Reklama

Premier Tusk oddaje budżet zadaniowy

Premier Donald Tusk podjął decyzję o likwidacji departamentu budżetu zadaniowego w swojej kancelarii. Dalsze prace w tym zakresie będzie prowadził resort finansów.

Aktualizacja: 12.01.2008 02:13 Publikacja: 12.01.2008 02:10

– Tworzymy u siebie departament analiz budżetowych, który będzie moim zbrojnym ramieniem przy przygotowywaniu reformy finansów publicznych – zapewnił Stanisław Gomułka, wiceminister finansów. – Do resortu przejdzie część urzędników z KPRM, którzy będą kontynuowali prace nad zadaniowym ułożeniem wydatków państwa.

Pierwsze analizy i przymiarki do tego, jak powiązać wydawanie publicznych pieniędzy z zadaniami stojącymi przed poszczególnymi ministrami i instytucjami rządowymi, przeprowadziła Teresa Lubińska.

70 mln euro dostał rząd z Unii Europejskiej na przygotowanie budżetu zadaniowego

Specjalnie dla niej ówczesny premier rządu PiS Kazimierz Marcinkiewicz stworzył u siebie departament i powierzył jej zadanie stworzenia koncepcji budżetu zadaniowego. Zgodnie z zapowiedziami już w tym roku wszystkie wydatki miały być podporządkowane określonym celom. Tak się jednak nie stało. W ciągu dwóch lat udało się jedynie stworzyć namiastkę budżetu zadaniowego w odniesieniu do nauki. Do tradycyjnego budżetu państwa dołączono też rozdział o budżecie zadaniowym i to wszystko.

Nie oznacza to jednak, że obecna ekipa rządząca przekreśla wszystko, nad czym pracowała Teresa Lubińska. Przewodniczący Sejmowej Komisji Finansów Publicznych Zbigniew Chlebowski zapewnił, że prace nad budżetem będą kontynuowane. – Minister Lubińska trochę dobrej roboty wykonała, trzeba to wykorzystać, tym bardziej że w prace był zaangażowany Bank Światowy – stwierdził Chlebowski.

Reklama
Reklama

Profesor Stanisław Gomułka, który będzie odpowiedzialny za departament analiz budżetowych i który ma kontynuować prace nad budżetem zadaniowym, na razie nie zdradza, kiedy wydatki państwa będą całkowicie zdeterminowane celami i zadaniami. Jego zdaniem pomoże w tym zmniejszenie udziału wydatków sztywnych w całkowitych wydatkach państwa. Od lutego minister finansów Jacek Rostowski przeprowadzi w wybranych resortach przegląd realizowanych przez nie zadań. Mirosław Gronicki, były minister finansów, ma nadzieję, że posłuży to do wytypowania tych najważniejszych, za które rząd będzie płacił z państwowej kasy. – Aby mówić o budżecie zadaniowym, trzeba przede wszystkim mieć zdefiniowane priorytetowe zadania – wyjaśnia.

Potem trzeba będzie się zastanowić, kto je ma realizować. – Można je rozdzielić uznaniowo, ale mogę sobie też wyobrazić sytuację, w której o zadanie walczy w przetargu kilka resortów czy instytucji – mówi Gronicki. – Wygrywa ten, kto zadeklaruje, że wykona coś najtaniej, albo zagwarantuje wysoką jakość.

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, dodaje, że na przygotowanie budżetu zadaniowego są przeznaczone pieniądze z UE – 70 mln euro, prace powinny być więc przeprowadzone sprawnie. – To, gdzie znajduje się departament odpowiedzialny za budżet, to sprawa wtórna – twierdzi. – Przede wszystkim rząd musi sobie uświadomić, do czego budżet zadaniowy jest mu potrzebny, a z tym chyba jest kłopot.

– Tworzymy u siebie departament analiz budżetowych, który będzie moim zbrojnym ramieniem przy przygotowywaniu reformy finansów publicznych – zapewnił Stanisław Gomułka, wiceminister finansów. – Do resortu przejdzie część urzędników z KPRM, którzy będą kontynuowali prace nad zadaniowym ułożeniem wydatków państwa.

Pierwsze analizy i przymiarki do tego, jak powiązać wydawanie publicznych pieniędzy z zadaniami stojącymi przed poszczególnymi ministrami i instytucjami rządowymi, przeprowadziła Teresa Lubińska.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama