Wiadomo już, że senatorzy pozytywnie rozpatrzą m.in. przesunięcie 2,2 mln zł z budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego do Sądu Najwyższego oraz przeniesienie środków w ramach budżetu resortu obrony i służb specjalnych, tak aby ujednolicić zarobki zatrudnionych tam osób. Spowoduje to spadek wydatków na Centralne Biuro Antykorupcyjne o 7,3 mln zł.
Elżbieta Suchocka-Roguska, wiceminister finansów, spodziewa się, że zarówno po styczniu, jak i po lutym tego roku w kasie państwa pozostanie nadwyżka. – Nie ma jeszcze uchwalonego budżetu na 2008 rok, więc dysponenci wydają pieniądze wyłącznie na najpilniejsze zadania – wyjaśniła . Wpływ na wynik będzie miała akcyza i zwiększone dochody z PIT.
Wiceminister obawia się, że już w marcu sytuacja zmieni się radykalnie. – To będzie miesiąc, kiedy większość podatników dostaje zwrot nadpłaconego podatku. W tym roku będzie to o wiele więcej niż w latach poprzednich z powodu ulgi prorodzinnej – powiedziała Suchocka-Roguska.
Wstępne szacunki mówią o kwocie 3,5 mld zł – tyle będzie trzeba oddać rodzicom z kasy państwa. Drugie tyle na uldze stracą samorządy.
Ostatecznie jednak deficyt za cały 2008 rok ma się zmieścić w zapisanych w ustawie budżetowej 27,1 mld zł. Suchocka-Roguska nie spodziewa się, aby powtórzyła się sytuacja z 2007 roku, w którym będzie on znacznie nizszy. Wstępne szacunki mówią o 16,5 mld zł deficytu wobec 30 mld zł planowanych. – Ostateczny wynik poznamy w kwietniu, dziś nie mamy jeszcze pełnego obrazu sytuacji, ponieważ podatnicy mogą jeszcze ubiegać się o zwrot VAT – wyjaśniła wiceminister. – Łączna kwota zwrotu tego podatku szacowana jest na 1,5 – 2 mld zł.