Reklama

Tak złego miesiąca dla inwestycji OFE nie było

Styczeń był najgorszym miesiącem dla inwestycji funduszy emerytalnych w całej ich historii. Przeciętnie wartość jednostki rozrachunkowej OFE spadła do 30 stycznia aż o 4,2 proc. Drugi tak zły miesięczny wynik z inwestycji OFE miały w listopadzie ubiegłego roku, gdy średnia wartość jednostek spadła o 4 proc. Z kolei w lutym 2001 r. było to minus 3,5 proc.

Publikacja: 01.02.2008 01:51

Tak złego miesiąca dla inwestycji OFE nie było

Foto: Rzeczpospolita

Ostateczny wynik za styczeń może być nawet jeszcze słabszy, bo wczoraj znów mieliśmy do czynienia ze spadkami na giełdzie. Tak zła miesięczna stopa zwrotu to efekt ostrego zjazdu w dół indeksów giełdowych na całym świecie, w tym w Polsce. Wszystkie indeksy warszawskiego parkietu spadły po kilkanaście procent, w tym WIG o ponad 14 proc., a WIG20 o niewiele mniej, bo o 13,6 proc.

W tym złym okresie najlepiej dał sobie radę najmniejszy na rynku fundusz Polsat, którego jednostka straciła na wartości 3,3 proc. Zapewne znaczenie miał tu skład portfela akcyjnego tego OFE. Na kolejnym miejscu znalazł się Pocztylion, którego wartość jednostki spadła o 3,9 proc. Najsłabiej poszło największym funduszom emerytalnym: PZU Złotej Jesieni oraz Commercial Union.

Zarządzający aktywami przez prognozowaną na obecny rok dużą zmiennością na rynku akcji nie chcą szacować, jaki wynik z inwestycji wypracują. Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING NN PTE, mówi, że w długim okresie należy oczekiwać rocznych stóp zwrotu funduszy emerytalnych na poziomie 8 – 10 proc. Dwucyfrowe wyniki z lat poprzednich, jak choćby z rekordowego 2006 r., trudno będzie zatem powtórzyć.

Obecny czas zniżek fundusze emerytalne wykorzystują na zakupy akcji. Ceny walorów niektórych spółek osiągnęły już bowiem bardzo atrakcyjną wysokość. Jednak będą to robić ostrożnie, bo dużą czkawką odbiły się im spore grudniowe zakupy akcji. A przecież zaraz z początkiem stycznia giełdy zaczęły zniżkować. Według wyliczeń Analiz Online saldo inwestycji funduszy w grudniu (zakupy minus sprzedaż akcji) wyniosło około 800 mln zł.

Z wyliczeń portalu Money.pl wynika, że przyszli emeryci tylko jednego dnia 21 stycznia – zwany już czarnym poniedziałkiem – stracili prawie miliard złotych. Z tym dniu z całej giełdy wyparowały 54 mld zł.

Reklama
Reklama

Aktywa zarządzane przez fundusze emerytalne przez bessę na giełdzie stopniały aż o rekordowe około 6 miliardów złotych. Wcześniej, gdy w listopadzie ubiegłego roku mocno spadła wartość jednostek OFE, ich aktywa zmniejszyły się równocześnie o 4,4 mld zł.

Wartość środków w zarządzaniu OFE na 29 stycznia tego roku wyniosła ponad 134 mld zł, czyli zbliżyła się mniej więcej do poziomu z maja 2007 r. Przy czym warto mieć jeszcze na uwadze to, że z ZUS trafiło do OFE w styczniu ponad 2 mld zł w postaci bieżących składek i obligacji spłacających stare zadłużenie zakładu z lat 1999 – 2002.

Przyszli emeryci nie powinni jednak obawiać się o swoje oszczędności. Niepokój byłby uzasadniony, gdyby zła sytuacja na giełdzie trwała wiele lat, a do tego równie słaba byłaby efektywność lokowania pieniędzy na na rynku obligacji skarbowych.

Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama