EBC zdobywał wiarygodność na rynkach finansowych

Europejski Bank Centralny działa od dziesięciu lat. Prowadzi politykę pieniężną dla kilkunastu krajów Unii Europejskiej

Publikacja: 11.03.2009 03:04

Jean Claude Trichet, prezes EBC

Jean Claude Trichet, prezes EBC

Foto: Reuters

By zbadać, czy w ciągu dziesięciu lat funkcjonowania EBC udało się uzyskać wiarygodność w oczach rynków finansowych, trzeba prześledzić podejmowane decyzje i ocenić ich skuteczność.

Komisja Europejska wyróżnia cztery okresy prowadzonej dotychczas przez bank polityki.

Pierwszy z nich to 1999 r. Główna stopa procentowa w obawie przed skutkami kryzysu w Rosji została obniżona z 3 do 2,5 proc., po czym nastąpił powrót do 3 proc. W drugim okresie, do października 2000 r., stopa wzrosła do 4,75 proc., w obawie przed przegrzaniem się gospodarek. Ale w tym roku pękła tzw. bańka internetowa w USA, a w Europie rozpoczął się okres dekoniunktury. Władze EBC wprowadziły serię obniżek – do 2 proc. w czerwcu 2003 r. W grudniu 2005 r. rozpoczął się czwarty okres, który EBC nazywa okresem normalizacji stóp procentowych. Do połowy 2007 r. stopa wzrosła do 4 proc. Rok 2008 r. był szczególnie trudny z powodu rosnącej inflacji połączonej ze skutkami kryzysu kredytowego.

Przez ostatnich dziesięć lat inflacja w strefie euro nie odbiegała znacznie od 2-procentowego celu, choć przez większość czasu przekraczała 2 proc.

Jednak sama inflacja nie jest wystarczającym miernikiem, by ocenić skuteczność działań banku centralnego. Może bowiem zaistnieć taka sytuacja, kiedy wzrost cen utrzymuje się ryzach, ale przede wszystkich dzięki sprzyjającym okolicznościom zewnętrznym (w ostatnich latach nie było tak gwałtownych szoków cenowych jak w latach 60. czy 70.).

By prawidłowo ocenić politykę banku, należy także przyjrzeć się oczekiwaniom inflacyjnym (im są bliżej celu inflacyjnego, tym lepiej) oraz uporczywości inflacji, choć nie są to „twarde” wskaźniki. Do pomiaru tego pierwszego stosuje się prognozy ekonomistów, badania ankietowe oraz dane z rynków finansowych. Wynika w nich, że oczekiwania w strefie euro jako całość były bliskie 2-procentowego celu. Większość ekspertów uważa, że można ten sukces przypisać m.in. strategii EBC.

Nieco bardziej skomplikowana jest sprawa z uporczywością inflacji. Jest to zjawisko, które dotyka wszystkie kraje – inflacja potrafi bardzo szybko wspinać się na szczyty, ale zbicie jej z tego poziomu zajmuje nieproporcjonalnie więcej czasu. Zjawisko to utrudnia bankowi centralnemu sprowadzenie wzrostu cen do wyznaczonego poziomu, a dostosowania trwają dłużej i kosztują więcej pod względem zmienności produkcji i zatrudnienia.

Czy inflacja w strefie euro jest upor-czywa i czy istnieją powody, by uznać utworzenie strefy euro za przełom w zwalczaniu tego zjawiska? Eksperci różnie to oceniają, w zależności od przyjętej metodologii badań ilościowych. Można jednak stwierdzić, że im bardziej kompleksowe, strukturalne badania, uwzględniające większą liczbę zależności, tym stopień uporczywości jest oceniany niżej. Także nowsze badania potwierdzają tezę o obniżeniu stopnia uporczywości. Badania porównawcze z USA zawierają zaś konkluzję, że zjawisko uporczywości jest podobne w obu obszarach, a w strefie euro niekiedy nawet niższe.

Powszechnie się uważa, że Europejski Bank Centralny, jako nowy podmiot polityki pieniężnej, stosunkowo szybko zdobył dobrą reputację.

[ramka]Zmiana filarów

Rozpoczynając działalność w 1999 r., Europejski Bank Centralny przyjął dwa filary swojej polityki. Pierwszy to referencyjna wartość rocznego tempa wzrostu podaży pieniądza M3 na poziomie 4,5 proc. Drugi – utrzymanie inflacji w pobliżu celu, czyli poniżej 2 proc. w skali roku. Oba filary były od początku krytykowane. Podaż pieniądza regularnie przekraczała wyznaczony poziom, a badania pokazywały, że ma to niewielki związek z poziomem inflacji. Z tych względów EBC w 2002 r. uznał, że wskaźnik powinien pełnić rolę drugiego, a nie pierwszego, filara i zaczął używać go do celów analitycznych. Rynek odebrał to jako obniżenie rangi tego filara. Wskaźnik inflacyjny krytykowany był zaś za to, że nie odnosił się do zagrożeń deflacją (spadek cen). Wobec tego EBC zmienił swój cel inflacyjny na nieznacznie poniżej 2 proc. (taka definicja pozostaje do dziś). Dzięki temu zyskał instrument do walki z deflacją, zjawiskiem równie groźnym dla gospodarek jak wysoka inflacja. Pomimo ogólnej korzystnej oceny sposobu funkcjonowania polityki pieniężnej w strefie euro oraz zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych wokół celu 2 proc. inflacji rocznie w niektórych krajach inflacja odbiegała od średniej dla strefy euro. W Hiszpanii, Portugalii, Grecji czy Irlandii stopa wzrostu cen była przeciętnie wyższa, co pogarszało międzynarodową konkurencyjność cenową tych krajów. [/ramka]

By zbadać, czy w ciągu dziesięciu lat funkcjonowania EBC udało się uzyskać wiarygodność w oczach rynków finansowych, trzeba prześledzić podejmowane decyzje i ocenić ich skuteczność.

Komisja Europejska wyróżnia cztery okresy prowadzonej dotychczas przez bank polityki.

Pozostało 94% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu