Euro a proces doganiania

Konwergencja polega na zmniejszaniu zróżnicowania wydajności pracy lub produktu krajowego brutto na mieszkańca w krajach członkowskich

Aktualizacja: 21.09.2009 12:50 Publikacja: 31.03.2009 02:43

Euro a proces doganiania

Foto: AFP

Polega ona na osiąganiu wyższego tempa wzrostu gospodarczego przez kraje o niższym początkowym poziomie PKB na zatrudnionego i mieszkańca. Dla Polski bardzo ważny jest potencjalny wpływ członkostwa w strefie euro na proces konwergencji. Równie istotne jest to, jakie konsekwencje dla funkcjonowania w ramach wspólnego obszaru walutowego będzie miał fakt, że Polska jest gospodarką nadrabiającą zaległości.

[srodtytul]Możliwe szoki[/srodtytul]

Ekonomiści zgadzają się, że Polska jest jednym z krajów podlegających procesowi doganiania, o czym świadczy wyższe średnie tempo wzrostu gospodarczego Polski w porównaniu z krajami strefy euro. W rzeczywistości w latach 1999 – 2008 średnia stopa wzrostu PKB w Polsce była ponaddwukrotnie wyższa niż w strefie euro, dzięki czemu dystans mierzony PKB per capita (liczony według parytetu siły nabywczej, a więc uwzględniającym różnice w poziomie cen w Polsce i w strefie euro) obniżył się o 8 pkt proc.

Nadrobienie dystansu rozwojowego dzielącego nas od krajów strefy euro jest możliwe, wymaga jednak utrzymywania tempa wzrostu gospodarczego w Polsce na znacznie wyższym poziomie niż w krajach wysoko rozwiniętych. W teorii ekonomii podkreśla się, że niezbędne są do tego wysokie nakłady czynników produkcji. Zarówno zróżnicowanie poziomu rozwoju ekonomicznego, jak i zmniejszanie tego dystansu mogą mieć, w kontekście członkostwa w strefie euro, określone konsekwencje.

Z jednej strony różnice pod względem PKB per capita i wysokości dochodów wpływają na strukturę konsumpcji. Polska, której PKB per capita jest zdecydowanie niższy niż w strefie euro, odnotowuje wysoki udział dóbr podstawowych w konsumpcji oraz niski udział dóbr wyższego rzędu (takich, na które popyt wzrasta szybciej niż dochód). I tu pojawia się pewne niebezpieczeństwo, odmienność struktury popytu konsumpcyjnego może bowiem zwiększać zagrożenie szokami asymetrycznymi po przyjęciu wspólnej waluty. Przykładowo, odmienna struktura konsumpcji w dwóch krajach może w przypadku znaczących wahań popytu konsumpcyjnego mieć odmienny wpływ na popyt na pracę w tych krajach, gdyż techniki produkcji konsumowanych dóbr różnią się pracochłonnością. Proces doganiania może wpływać na stopniowe upodobnianie się struktur popytu (zwłaszcza konsumpcyjnego), co przyczyniłoby się do zmniejszenia asymetryczności. Dzięki temu reakcje wspólnej polityki pieniężnej byłyby dla Polski bardziej odpowiednie.

[srodtytul]Presja inflacyjna[/srodtytul]

Autorzy raportu NBP nie ukrywają, że proces doganiania może być także źródłem zagrożeń. Szybki wzrost wydajności pracy w branżach wytwarzających dobra będące przedmiotem wymiany handlowej powoduje wzrost wynagrodzeń nie tylko w tych branżach, ale w całej gospodarce. Grozi to zwiększeniem presji inflacyjnej w kraju charakteryzującym się szybkim wzrostem wydajności pracy.

Wydajność pracy w Polsce rosła w ostatnich latach zdecydowanie szybciej niż w strefie euro, czemu towarzyszyło realne umocnienie złotego. Wzrost cen powodujący realną aprecjację waluty krajowej był częściowo absorbowany przez nominalną aprecjację, czyli wzrost wartości waluty. W przypadku usztywnienia kursu walutowego realna aprecjacja w całości ujawniałaby się w postaci zwiększonej inflacji. Dla Polski oznaczałoby to ryzyko nieutrzymania stabilności cen po przyjęciu euro, a w dalszej kolejności pogorszenie konkurencyjności i zwiększenie deficytu na rachunku obrotów bieżących. Restrykcyjna polityka fiskalna, wymuszona koniecznością obniżania inflacji, może wówczas dodatkowo negatywnie wpłynąć na tempo wzrostu gospodarczego.

Eksperci podkreślają również, że proces realnej konwergencji zachodzący w nowych państwach członkowskich Unii Europejskiej prowadzi do wyrównywania się poziomów cen.

[ramka][srodtytul]Konwergencja cykliczna po przyjęciu euro[/srodtytul]

Raport NBP o integracji Polski ze strefą euro podkreśla, że w początkowym okresie członkostwa w strefie euro Polska zaliczana byłaby (m.in. ze względu na odmienność strukturalną i zdecydowanie niższy poziom rozwoju) do państw peryferyjnych wspólnego obszaru walutowego. Dlatego warto zwrócić uwagę na doświadczenia z synchronizacją cykli dotychczasowych krajów peryferyjnych (np. Portugalii, Grecji, Finlandii) i „rdzenia” strefy euro. Oczywiście musimy pamiętać, że Polska jest większym krajem. O ile wyniki większości badań potwierdzają wzrost lub stabilność synchronizacji cyklicznej państw „rdzenia”, o tyle wyniki dotyczące konwergencji cyklicznej pomiędzy państwami peryferyjnymi a rdzeniem nie są już jednoznaczne. Nie zaobserwowano np. zwiększenia synchronizacji cykli Portugalii, Finlandii i Grecji ze strefą euro.

Na różne scenariusze rozwoju cyklicznej zbieżności wskazują także wyniki badania synchronizacji cykli na poziomie regionalnym. W niektórych regionach synchronizacja wzrosła, w niektórych – zarówno w charakteryzujących się wyjściowo niską, jak i wysoką zbieżnością – nie uległa zmianie. Autorzy raportu uważają jednak, że różne wnioski dotyczące wpływu strefy euro na konwergencję cykliczną nie powinny dziwić. Część efektów bowiem mogła się jeszcze nie ujawnić. Obserwowany w ostatnich latach znaczny wzrost udziału handlu wewnątrzgałęziowego w strefie euro przekłada się na rosnące podobieństwo struktur gospodarczych. W efekcie w dłuższym okresie najprawdopodobniej potwierdzi się hipoteza wzrostu synchronizacji cyklicznej w strefie euro. Będzie temu sprzyjać także lepsza koordynacja polityki fiskalnej (dzięki reformowanemu paktowi stabilizacji i wzrostu).[/ramka]

[i]Oficjalna strona Europejskiego Banku Centralnego

[link=http://www.ecb.int]www.ecb.int[/link][/i]

Polega ona na osiąganiu wyższego tempa wzrostu gospodarczego przez kraje o niższym początkowym poziomie PKB na zatrudnionego i mieszkańca. Dla Polski bardzo ważny jest potencjalny wpływ członkostwa w strefie euro na proces konwergencji. Równie istotne jest to, jakie konsekwencje dla funkcjonowania w ramach wspólnego obszaru walutowego będzie miał fakt, że Polska jest gospodarką nadrabiającą zaległości.

[srodtytul]Możliwe szoki[/srodtytul]

Pozostało 92% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli