Jak wynika z danych zebranych przez „Rz” od banków, które organizują emisje obligacji samorządów, w I kwartale podpisane zostały tylko cztery nowe programy emisji tych papierów.
Bank DnB Nord podpisał umowę z gminą Gozdnica (program o wartości 3,4 mln zł), PKO BP z Jabłonowem Pomorskim (1 mln zł), a BGK z gminami: Pułtusk (7 mln zł), Konstancin-Jeziorna (15 mln zł) oraz Kołobrzeg (12,1 mln zł).
Z danych Fitch Polska wynika, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku wartość emisji papierów samorządów wyniosła 27,8 mln zł. To więcej niż w podobnym okresie ubiegłego roku, gdy było to 11,33 mln zł. To jednak emisje w ramach programów, które były podpisane jeszcze w ubiegłym roku, bardzo dobrym dla tego rynku.
Początek roku zwykle nie sprzyja emisjom obligacji komunalnych. Samorządy zamykają bowiem budżety ubiegłoroczne i dopinają aktualne. Nie szukają w tym czasie źródeł finansowania, zwłaszcza że jeszcze do połowy stycznia otrzymują pieniądze z podatków PIT i CIT za rok ubiegły.
Z zapowiedzi samorządowców wynika, że zapotrzebowanie na finansowanie wzrośnie. Mają bowiem bardzo ambitne plany inwestycyjne, które będą chcieli zrealizować, zwłaszcza że zbliża się termin wyborów samorządowych. Do tego ruszają wreszcie środki z funduszy unijnych (zanim otrzymają zwrot środków z kasy unijnej, muszą wyłożyć własne pieniądze). A to oznacza, że gminy, miasta, powiaty i województwa będą potrzebować finansowania. To zaś będzie pochodzić z kredytów bankowych oraz właśnie z emisji obligacji.