Białoruś prosi o kredyt

Mińsk oficjalnie zwrócił się o pomoc do Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów Białorusini ubiegają się o co najmniej 7 miliardów dolarów

Publikacja: 25.06.2009 03:37

– Myślę, że w ciągu najbliższych dziesięciu dni będą już wstępne rezultaty rozpatrzenia naszej prośby – cytuje Andrieja Charkowca, ministra finansów Białorusi, agencja Interfax.

Mińsk nie chciał ujawnić, o jaką pomoc się ubiega. Zdaniem rosyjskich ekspertów chodzi o co najmniej 7 mld dol.

Sytuacja białoruskich finansów państwa jest tak zła, że w poniedziałek bank centralny Białorusi wystąpił do MFW o dodatkowy miliard dolarów kredytu ponad przyznane wcześniej 2,46 mld dol. Eksperci z misji funduszu, którzy badali sytuację kraju w maju, rekomendowali radzie nadzorczej MFW zwiększenie kredytowania właśnie o taką kwotę.

Białoruś jest zadłużona na 16,3 mld dol., w tym 8,2 mld dol. stanowią długi krótkoterminowe. Rząd nie ma ich z czego spłacać. Rezerwy kraju są niskie (3,2 mld dol.), a Łukaszenko ostatnio skonfliktował się z Rosją, gdy Kreml odmówił wartej 3,2 mld dol. pożyczki.

Ceną za kredyty z Unii ma być urynkowienie białoruskiej gospodarki. W poniedziałek podczas wizyty w Mińsku Benity Ferrero-Waldner, unijnej komisarz ds. polityki zagranicznej, prezydent Łukaszenko miał usłyszeć kilka warunków Brukseli. Jak informuje „Kommiersant”, chodzi m.in. o zgodę na rynkową prywatyzację kluczowych przedsiębiorstw, takich jak rafinerie Mozyrska i Nowopołocka czy złoża potasu.

Przyjęcie unijnych warunków oznaczałoby utratę kontroli dyktatora Łukaszenki nad częścią gospodarki. Do tej pory Białoruś unikała prywatyzacji. Choć lista 519 białoruskich przedsiębiorstw do prywatyzacji została sporządzona w połowie minionego roku, to dopiero w kwietniu trafiła do Europy Zachodniej. Jednak entuzjazm ewentualnych kupców skutecznie wyhamował zapis, że kupić mogą jedynie 25 proc. udziałów. A taki pakiet nie daje żadnego wpływu na firmę.

W środę podczas polsko-białoruskiego forum gospodarczego w Warszawie wicepremier Andriej Kobiakow podkreślał liberalizację gospodarki i poprawę klimatu biznesowego.

– Myślę, że w ciągu najbliższych dziesięciu dni będą już wstępne rezultaty rozpatrzenia naszej prośby – cytuje Andrieja Charkowca, ministra finansów Białorusi, agencja Interfax.

Mińsk nie chciał ujawnić, o jaką pomoc się ubiega. Zdaniem rosyjskich ekspertów chodzi o co najmniej 7 mld dol.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje