Reklama
Rozwiń

Spór o PZU kosztował swoje

Prawie 27,5 mln zł wydał rząd na doradców w sporze z Eureko o PZU – dowiedziała się „Rzeczpospolita”

Publikacja: 17.10.2009 04:42

Spór o PZU kosztował swoje

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Ponad trzy czwarte tej sumy pochłonęły honoraria prawników. Od 2003 roku Skarb Państwa podpisał umowy z trzema kancelariami i dwoma prawnikami.

Z wyliczeń „Rz” wynika, że najbardziej kosztowny był ostatni rok sporu, który skonsumował prawie połowę wspomnianej sumy. Honoraria doradców zawierają zapewne premię za doprowadzenie do zakończenia konfliktu.

2 października podpisana została ugoda, w której holenderski inwestor zgodził się na zmniejszenie swoich udziałów w PZU. Łączne odszkodowanie, jakie Polska ma wypłacić Eureko za rezygnację z dokończenia prywatyzacji ubezpieczyciela, wynosi 4,77 mld złotych. Pieniądze te będą pochodzić z zaległej dywidendy z PZU i sprzedaży części jego akcji przez Skarb Państwa.

Początkowo przed międzynarodowym trybunałem arbitrażowym Polskę reprezentowała kancelaria Linklaters. W 2004 roku zastąpiła ją kancelaria Salans, która łącznie podpisała z Ministerstwem Skarbu w ciągu ośmiu lat 14 umów o świadczenie usług prawnych w tej sprawie.

Honoraria poszczególnych doradców nie są dostępne. Ale jedno z ogłoszeń w Biuletynie Zamówień Publicznych sprzed trzech lat pokazuje rząd wielkości. I tak za prowadzenie sprawy przed belgijskim sądem z wniosku Polski o wyłączenie wyznaczonego przez Eureko arbitra Stephena Schwebela, Salans miał otrzymać 450,8 tys. euro (netto, bez VAT). W minionym roku kancelaria ta wycofała się jednak z obsługi sporu. Zajęła się nim kancelaria Hogan & Hartson Jamka. Formalnie podpisała ona pięć umów z Prokuratorią Generalną Skarbu Państwa, która też uregulowała rachunek.

Reklama
Reklama

Ponadto resortowi skarbu doradzały banki inwestycyjne. Najpierw Lehman Brothers, a po jego upadku – Nomura, która przejęła zespół pracujący nad tą sprawą. Ich łączne honoraria przekraczają 3,7 mln złotych. Inne wydatki (1,9 mln zł) to koszty postępowania przed międzynarodowym arbitrażem.

Ponad trzy czwarte tej sumy pochłonęły honoraria prawników. Od 2003 roku Skarb Państwa podpisał umowy z trzema kancelariami i dwoma prawnikami.

Z wyliczeń „Rz” wynika, że najbardziej kosztowny był ostatni rok sporu, który skonsumował prawie połowę wspomnianej sumy. Honoraria doradców zawierają zapewne premię za doprowadzenie do zakończenia konfliktu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama