Reklama

Nowy projekt ustawy o złotym wecie

Szczególne uprawnienia Skarbu Państwa mają teraz dotyczyć m.in. wszystkich czterech grup energetycznych

Publikacja: 04.11.2009 03:53

Sejm

Sejm

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Nowy projekt ustawy o tzw. złotym wecie, którym w najbliższych dniach ma się zająć Rada Ministrów, znosi obowiązek zatwierdzania przez rząd – odrębnym rozporządzeniem – listy spółek, w stosunku do których Skarb Państwa ma szczególne uprawnienia. To, o jakie firmy chodzi, będzie teraz wynikać bezpośrednio z ustawy.

Ma ona obejmować wszystkie spółki „będące posiadaczami infrastruktury krytycznej, niezależnie od formy ich własności”. Chodzi o infrastrukturę do wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej, produkcji, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania ropociągami ropy naftowej, a także – w sektorze gazu – produkcji, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania gazociągami gazu oraz terminale gazu skroplonego (LNG). Chociaż w dokumencie nie wymienia się konkretnych firm, to jednak z definicji wynika, że chodzi o cztery największe polskie firmy energetyczne – PGE, Tauron, Eneę i Energę. Poza tym chodzi o PERN, Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, Naftoport i GazSystem.

– Infrastruktura krytyczna do wytwarzania energii to w praktyce te bloki w polskich elektrowniach, bez których cały system nie może poprawnie funkcjonować – tłumaczy prof. Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej. W całym kraju to ok. 50 obiektów, czyli niemal połowa istniejących bloków. I to w elektrowniach należących do czterech państwowych grup. Zgodnie z definicją przepisami ustawy nie będą już objęte Lotos, PKN Orlen i Exatel.

Projekt jest reakcją polskiego rządu na oczekiwania Komisji Europejskiej, która od 2007 r. ostrzegała nas, że obecna wersja ustawy (sprzed czterech lat) narusza swobodę przepływu kapitału. W ubiegłym tygodniu Bruksela poinformowała Polskę, że wnosi przeciwko nam w związku z ustawą sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Cała procedura może potrwać do dwóch miesięcy. Resort skarbu liczy, że do tego czasu zdąży wejść w życie nowa wersja budzącej kontrowersje – m.in. ze względu na długość listy objętej nią spółek – ustawy.

[ramka][srodtytul]ETS o złotym wecie[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Tworząc sporną ustawę o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa w spółkach o istotnym znaczeniu dla porządku lub bezpieczeństwa publicznego, polski ustawodawca znał już orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w podobnych sprawach dotyczące Belgii, Francji, Hiszpanii, Portugalii i Wielkiej Brytanii.

We wszystkich tych krajach podobne ustawy budziły kontrowersje i tylko jedna – belgijska – została zaaprobowana przez Trybunał. W tym przypadku chodziło o udział belgijskiego Skarbu Państwa w spółkach SNTC (wodociągi i kanalizacja) oraz dystrybucji gazu (Société de Distribution du Gaz).

ETS przyznał, że chociaż naruszono swobodę przepływu kapitału, to specjalna pozycja państwa w SDG pozwala na realizację tzw. interesu publicznego, czyli zapewnienie ciągłych dostaw gazu. Według Trybunału w przypadku spółek belgijskich prawo dokładnie określa sytuacje, w jakich Skarb Państwa może zablokować decyzje większości akcjonariuszy, zobowiązuje go do przedstawienia na piśmie przyczyn takiego posunięcia, precyzuje też czas, jaki ma na ewentualną reakcję. [/ramka]

Nowy projekt ustawy o tzw. złotym wecie, którym w najbliższych dniach ma się zająć Rada Ministrów, znosi obowiązek zatwierdzania przez rząd – odrębnym rozporządzeniem – listy spółek, w stosunku do których Skarb Państwa ma szczególne uprawnienia. To, o jakie firmy chodzi, będzie teraz wynikać bezpośrednio z ustawy.

Ma ona obejmować wszystkie spółki „będące posiadaczami infrastruktury krytycznej, niezależnie od formy ich własności”. Chodzi o infrastrukturę do wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej, produkcji, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania ropociągami ropy naftowej, a także – w sektorze gazu – produkcji, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania gazociągami gazu oraz terminale gazu skroplonego (LNG). Chociaż w dokumencie nie wymienia się konkretnych firm, to jednak z definicji wynika, że chodzi o cztery największe polskie firmy energetyczne – PGE, Tauron, Eneę i Energę. Poza tym chodzi o PERN, Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, Naftoport i GazSystem.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama