Poczta Polska namawia pracowników do podpisania porozumienia zmieniającego ich warunki zatrudnienia. Pracownicy mają być pozbawieni m.in. nagród jubileuszowych i odpraw emerytalnych. Ci, którzy nie zgodzą się na nowe warunki, dostaną wypowiedzenia.
Poczta to największy pracodawca w kraju. Obecnie zatrudnia prawie 97 tys. osób. Zdaniem przedstawicieli związków zawodowych, zarząd postanowił wykorzystać okres wakacji, gdy wiele osób jest na urlopach, na przeprowadzenie niekorzystnych dla pracowników zmian.
Władze spółki chcą rozpocząć wprowadzanie nowych umów o pracę. Na 9 sierpnia przedstawiciele kilkudziesięciu związków zawodowych działających w Poczcie zaplanowali spotkanie, by ustalić strategię działania. Na razie namawiają pracowników, by nie podpisywali porozumienia w sprawie zmiany warunków pracy. - W najgorszym wypadku dostaną wypowiedzenia zmieniające i wówczas mogą zdecydować, czy na nie przystać, czy nie - mówi Bogumił Nowicki z zakładowej Solidarności.
Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej konieczność wprowadzenia nowych zasad tłumaczy tym, że już przeszło pięć lat temu przestał obowiązywać Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy dla pracowników Poczty Polskiej z 6 kwietnia 1992 r., a z powodu różnicy zdań między firmą a związkami, dotąd nie wypracowano nowego regulaminu wynagradzania. - Intencją Zarządu jest przeprowadzenie zmiany sposobu wynagradzania w drodze porozumień zmieniających - mówi Baranowski. Przekonuje, że zmiany będą wprowadzane od sierpnia, tylko w terminie późniejszym. Kiedy? Baranowski nie podał.
W wypowiedzeniach zmieniających Poczta Polska zamierza zaproponować m.in. zmianę zasad liczenia dodatków za staż. Obecnie pod uwagę brany jest staż pracy pracownika także w innych firmach, w których pracował zanim przyszedł do Poczty Polskiej. Za staż pracy poza firmą może liczyć na dodatek do pensji liczony od najniższej płacy w kraju a za staż w Poczcie Polskiej, dodatek liczony jest od pensji podstawowej pracownika. Teraz pracownikom Poczty pozostanie tylko dodatek za staż w Poczcie.