Balcerowicz przedstawił kolejny swój plan

Ekonomiści o planie zmian w budżecie prof. Leszka Balcerowicza: spójny, ale za mało o dochodach

Aktualizacja: 27.01.2011 01:26 Publikacja: 26.01.2011 19:33

Balcerowicz przedstawił kolejny swój plan

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Wszyscy ministrowie i parlamentarzyści otrzymali propozycje ekonomistów z Fundacji Obywatelskiego Rozwoju dotyczące sposobu, w jaki można reformować finanse publiczne. Ich działania, podzielone na pięć grup, mogą o prawie 70 mld zł zmniejszyć przyrost długu publicznego w roku 2020, a w przyszłym roku o niespełna 22 mld zł.

– To są trudne do realizacji działania ze względów politycznych, ale oczywiste ze względów ekonomicznych. Większość z nich była już prezentowana lub postulowana przez ekonomistów – przypomina Wiktor Wojciechowski z FOR, jeden z autorów opracowania. Przynaje, że obawia się scenariusza, według którego obniżka składki do otwartych funduszy emerytalnych da politykom tyle luzu, że odłożą potrzebne reformy: – Teraz rząd proponuje zmniejszenie składki przekazywanej do OFE, potem ją zniesie w ogóle, a kolejną decyzją, za kilka lat, będzie podniesienie podatków – dodaje Wojciechowski.

Inni ekonomiści mają również wątpliwości dotyczące zamiarów reformatorskich rządu. Ich zdaniem gdyby barierą były tylko wybory polityczne, to rząd zaproponowałby model estoński, czyli obniżenie składki na określony, krótki czas.

Ekonomiści z FOR proponują przyspieszenie prywatyzacji, dokończenie reformy emerytalnej z wszystkimi elementami. A więc powolne wydłużanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, likwidację przywilejów emerytalnych, zmiany w systemie emerytalnym rolników, reformę systemu rentowego. Ale też postulują wstrzymanie planowanego wydłużenia urlopów macierzyńskich, obniżenie zasiłku pogrzebowego do 1,1 tys. zł, a także chorobowego i opiekuńczego z 80 do 60 proc. pensji, modyfikację ulgi prorodzinnej (tak by dostawały ją rodziny o przeciętnych dochodach lub na trzecie i kolejne dziecko), likwidację becikowego, zniesienie zwrotu części VAT za materiały budowlane i likwidację obniżonej stawki VAT na usługi hotelarskie. Ich zdaniem potrzebne są zmiany w funkcjonowaniu administracji i jej zaopatrywaniu, a nauczyciele powinni mieć wyższe pensum. Ekonomiści, po rozmowach z prawnikami, uważają, że możliwe jest też wprowadzenie reguły wydatkowej dla samorządów terytorialnych.

– Po to, by oszczędności pojawiły się w kolejnych latach, ustawy powinny być przyjęte już w tym roku – dodaje Wojciechowski. Janusz Jankowiak, ekonomista Polskiej Rady Biznesu, obawia się, że gdy katalog tych zmian zostanie oddany politykom, to wybiorą z niego niewiele rozwiązań, za to dodadzą swoje. Jego zdaniem w dość spójnym programie zmian brakuje gradacji: – Nie ma listy, co jest ważne w długiej perspektywie, jakie zmiany mają charakter strukturalny, a co jest ważne do osiągnięcia oszczędności w krótkim czasie. Brakuje tu też części związanej z powiększaniem bazy dochodowej. Ekonomista zgadza się z tym, że w propozycjach znajdują się w większości te postulowane przez innych.

Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, zwraca uwagę na inne zjawisko: – Najważniejsze jest by ograniczyć deficyt finansów publicznych w ciągu trzech lat do 3 proc. PKB. Jeśli plan przedstawiony przez Balcerowicza to spełnia to dobrze, jeśli nie to jest to za mało.

Dla Macieja Bukowskiego, szefa Instytutu Badań Strukturalnych, w propozycjach znalazły się dość liberalne propozycje związane z obniżaniem wysokości zasiłku chorobowego, macierzyńskiego: – Wydaje się, że nie zawsze uwzględniają naszą sytuację demograficzną. Zwraca on uwagę, że znajdują się tam elementy nowatorskie, jak choćby temat znaczenia handlu emisjami CO2.

[ramka][srodtytul]ZA[/srodtytul]

[b]Jarosław Janecki[/b], ekonomista Societe Generale

Propozycje Balcerowicza w sposób trwały obniżają wydatki rządowe, o czym trudno powiedzieć w przypadku propozycji rządowych. Co więcej, następne ekipy rządowe mogą wprowadzać kolejne zmiany do systemu emerytalnego, w zależności od sytuacji budżetowej. Nie ulega wątpliwości, że podstawową przyczyną, dla której rząd zdecydował się zaproponować zmiany, jest sytuacja w finansach publicznych i relacja deficytu oraz długu do PKB. Propozycje prof. Balcerowicza rozwiązują ten problem. [/ramka]

[ramka][srodtytul]PRZECIW[/srodtytul]

[b]Marek Zieliński[/b] poseł Platformy Obywatelskiej

Profesor broni OFE, bo to jego dziecko. To on współtworzył reformę emerytalną. Problem polega na tym, że Balcerowicz broni idei, która już w momencie narodzin była źle zaprojektowana. Wszędzie, gdzie taką reformę wprowadzano, jednocześnie zwiększano składkę rentową, aby nie uszczuplić podstawowej składki przekazywanej do starego systemu. Gdyby wówczas przygotowano nadwyżkę i tylko ją kierowano do OFE, dziś nie byłoby problemu dziury w OFE. [/ramka]

Wszyscy ministrowie i parlamentarzyści otrzymali propozycje ekonomistów z Fundacji Obywatelskiego Rozwoju dotyczące sposobu, w jaki można reformować finanse publiczne. Ich działania, podzielone na pięć grup, mogą o prawie 70 mld zł zmniejszyć przyrost długu publicznego w roku 2020, a w przyszłym roku o niespełna 22 mld zł.

– To są trudne do realizacji działania ze względów politycznych, ale oczywiste ze względów ekonomicznych. Większość z nich była już prezentowana lub postulowana przez ekonomistów – przypomina Wiktor Wojciechowski z FOR, jeden z autorów opracowania. Przynaje, że obawia się scenariusza, według którego obniżka składki do otwartych funduszy emerytalnych da politykom tyle luzu, że odłożą potrzebne reformy: – Teraz rząd proponuje zmniejszenie składki przekazywanej do OFE, potem ją zniesie w ogóle, a kolejną decyzją, za kilka lat, będzie podniesienie podatków – dodaje Wojciechowski.

Pozostało 80% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu