Polityków pomysły na rozwiązanie problemu spreadów

Projektami ustaw mających ograniczyć bankowe spready walutowe Sejm zajmie się za dwa tygodnie

Publikacja: 29.06.2011 01:43

– Mają być trzy projekty. Będę chciał to oddać do konsultacji prawnych i myślę, że na następnym posiedzeniu Sejmu (13 – 15 lipca) będziemy mogli rozpocząć pracę – zapowiedział Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu. Projekty dotyczące  spreadów (różnicy między kursem kupna i sprzedaży walut) złożyły kluby PO, SLD i PJN. Zdaniem Schetyny w przypadku tych projektów możliwa jest bardzo szybka ścieżka legislacyjna.

W projekcie PO znajdują się podobne rozwiązania jak w rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego. Przewiduje ona, że klient zadłużony w walucie może spłacać kredyt bezpośrednio w niej, np. we frankach czy euro. Jednak PO chce, aby taka możliwość nie wiązała się z żadnymi dodatkowymi opłatami np. za aneks do umowy czy otwarcie konta walutowego.

PSL proponuje zmiany prawa bankowego, które mają dać kredytobiorcy wybór: możliwość spłacania rat w walucie, bez dodatkowych  opłat i kosztów, lub rozliczenia po kursie średnim NBP.

Z kolei Klub SLD chce, żeby maksymalny spread walutowy stosowany przez banki nie mógł przekroczyć 10 proc. Z danych porównywarki Comperia.pl wynika, że średni bankowy  spread dla franka szwajcarskiego to 6,59 proc., a najwyższy jest w Getin Noble Banku i przekracza 12 proc. Spready podwyższają ratę kredytu, która i tak wzrosła w efekcie wysokiego kursu franka. Na szczęście niskie oprocentowanie kredytów we frankach niweluje  ten efekt.

Nadal w większości przypadków mają one niższe raty od porównywalnych  kredytów w złotych.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje