Od banku do rynku wirtualnych walut

Wojciech Kostrzewa, były prezes mBanku i grupy ITI, próbuje sił na rynku kryptowalut. Firma Quedex, w którą zainwestował, jest coraz bliżej tego, aby stać się regulowaną platformą obrotu pochodnymi na wirtualne waluty.

Aktualizacja: 25.03.2019 21:25 Publikacja: 25.03.2019 21:00

Wojciech Kostrzewa, przewodniczący rady dyrektorów Quedex

Wojciech Kostrzewa, przewodniczący rady dyrektorów Quedex

Foto: materiały prasowe

Co skłoniło Kostrzewę do zainwestowania w Quedex? Jak sam przyznaje, trudno było mu przejść obojętnie wobec boomu na kryptowaluty. – Ten rynek okazał się fenomenem. Z racji tego, że przez wiele lat związany byłem z tematami technologicznymi, i ja zainteresowałem się tym obszarem. Dwa i pół roku temu doszliśmy do wniosku, że problemem tego rynku jest brak giełdy regulowanej. Postanowiliśmy wypełnić tę lukę i też zaoferować element bezpieczeństwa na tym rynku – mówi Wojciech Kostrzewa.

Giełda Quedex działa od ponad roku i notowane są na niej instrumenty pochodne denominowane w bitcoinach. Umożliwia jednak notowania kontraktów i opcji opartych na dowolnych kryptowalutach. Firma właśnie wykonała ważny krok w swojej historii. Otrzymała warunkową promesę licencji od gibraltarskiego organu nadzorczego (Gibraltar Financial Services Commission), co znacząco przybliża ją do tego, aby stać się pierwszą regulowaną giełdą kontraktów futures i opcji na bitcoina i inne wirtualne waluty.

– Warunkowa promesa licencji na prowadzenie działalności giełdy jest dla nas przełomowym momentem. Jesteśmy na dobrej drodze do uzyskania licencji, która da klientom dodatkowe zabezpieczenia, na przykład w zakresie bezpieczeństwa IT, procesu audytu finansowego i zasad ładu korporacyjnego, których nie uzyskają nigdzie indziej. Pomoże ona wyjść kryptowalutom z nieuregulowanej szarej strefy do transparentnego środowiska. Jesteśmy bardzo dumni z tego, że jesteśmy pionierem tych działań – mówi Wiktor Gromniak, współzałożyciel i dyrektor generalny giełdy Quedex.

Dlaczego wybór padł na Gibraltar? – Ma on dziś bardzo sprzyjający ekosystem dla innowacji technologicznych. Postanowiliśmy więc wykorzystać tę jurysdykcję do uzyskania odpowiedniej licencji. Jest to zresztą dość popularny kierunek, również w sektorze bankowym – tłumaczy Kostrzewa, który jest przewodniczącym rady dyrektorów Quedexu.

Warunkowa promesa licencji, a finalnie uzyskanie już właściwej licencji, otworzy nowy rozdział w historii firmy. Za tym mają pójść także konkretne ruchy. – Chcemy zdobyć dodatkowe fundusze, które pozwolą nam zwiększyć skalę działalności. Chcemy spopularyzować giełdę Quedex, tak aby nasza marka zaistniała szeroko w świadomości klientów. Docelowo chcemy, aby kilka procent obrotu z rynku derywatów na kryptowaluty przeniosło się na naszą giełdę – mówi Kostrzewa. A jest o co walczyć. Obecnie na rynku futures na kryptowaluty dzienne obroty sięgają około 4 mld dolarów i – jak przekonuje Kostrzewa – rynek ten wciąż ma bardzo duży potencjał. Jego zdaniem nie zmienia tego nawet fakt, że w ostatnich miesiącach notowania wielu kryptowalut poleciały na łeb na szyję.

– Uważam, że zainteresowanie kryptowalutami wcale nie minęło, ale zdecydowanie zmienia się jego charakter. Płynne kryptowaluty stają się coraz bardziej pożądanymi alternatywnymi aktywami w portfelach niektórych inwestorów. Ostatnie miesiące, które wiązały się z dużymi wahaniami cen na tym rynku, pokazały tylko, że zapotrzebowanie na regulowane giełdy derywatów jest bardzo duże. Na tę chwilę takich giełd w zasadzie nie ma. Będziemy więc pierwszą giełdą regulowaną, która będzie miała w ofercie kontrakty futures i opcje na kryptowaluty – mówi Kostrzewa.

Co skłoniło Kostrzewę do zainwestowania w Quedex? Jak sam przyznaje, trudno było mu przejść obojętnie wobec boomu na kryptowaluty. – Ten rynek okazał się fenomenem. Z racji tego, że przez wiele lat związany byłem z tematami technologicznymi, i ja zainteresowałem się tym obszarem. Dwa i pół roku temu doszliśmy do wniosku, że problemem tego rynku jest brak giełdy regulowanej. Postanowiliśmy wypełnić tę lukę i też zaoferować element bezpieczeństwa na tym rynku – mówi Wojciech Kostrzewa.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej