Euro na cenzurowanym

Gospodarka. Ratowanie strefy euro może kosztować więcej po decyzji S&P o cięciu ratingów

Publikacja: 14.01.2012 02:14

Euro na cenzurowanym

Foto: Rzeczpospolita

Obecnie per­spek­ty­wa ocen wiarygodności kredytowej 14 kra­jów eu­ro­lan­du jest ne­ga­tyw­na, co ozna­cza, że ich ratingi mo­gą zo­stać ob­ni­żo­ne. Tyl­ko w przy­pad­ku Nie­miec i Sło­wa­cji jest ona sta­bil­na, więc cię­cie im nie gro­zi (Gre­cja nie by­ła bra­na pod uwa­gę). Agen­cja do­da­ła, że jed­na trze­cia za­gro­żo­nych kra­jów mo­że stra­cić obec­ną oce­nę w 2012 lub 2013 ro­ku.

Zda­niem S&P problemami stre­fy eu­ro są lub będą: za­cie­śnie­nie wa­run­ków kre­dy­to­wych, wzrost pre­mii za ry­zy­ko przy emi­to­wa­nych pa­pie­rach, po­gor­sze­nie per­spek­tyw wzro­stu go­spo­dar­cze­go oraz brak po­ro­zu­mie­nia po­li­ty­ków co do spo­so­bu wyj­ścia z kry­zy­su.

Jesz­cze przed piąt­ko­wą de­cy­zją agen­cji S&P o cię­ciu ra­tin­gów dziewięciu kra­jów stre­fy eu­ro ana­li­ty­cy wska­zy­wa­li, że tylko ob­cię­cie fran­cu­skie­go ra­tin­gu zde­mo­lo­wa­ło­by unij­ną stra­te­gię wal­ki z kry­zy­sem za­dłu­że­nio­wym. Eu­ro­pej­ski Fun­dusz Sta­bil­no­ści Fi­nan­so­wej (EFSF) zbie­ra z ryn­ku pie­nią­dze na ratowanie kra­jów eu­ro­lan­du, ko­rzy­sta­jąc z gwa­ran­cji od państw w strefie eu­ro. Mu­si on mieć ra­ting AAA, co ozna­cza, że jest w du­żej mie­rze za­le­żny od gwa­ran­cji państw o naj­wy­ższych oce­nach kre­dy­to­wych. Po­zba­wie­nie Fran­cji ra­tin­gu AAA ozna­cza­ło­by, że ilość środ­ków, ja­ki­mi mo­że dys­po­no­wać EFSF na udzie­la­nie po­mo­cy, zmniej­szy się z pla­no­wa­nych 450 mld eu­ro do 293 mld eu­ro, z cze­go oko­ło 250 mld eu­ro jest już za­re­zer­wo­wa­nych na wspar­cie dla Gre­cji, Ir­lan­dii i Por­tu­ga­lii. EFSF stra­cił­by więc fak­tycz­nie moc.

– Spo­dzie­wa­li­śmy się cię­cia oce­ny m.in. Fran­cji. Re­ak­cja ryn­ków jest trud­na do prze­wi­dze­nia, ale nie są­dzę, że­by by­ła moc­no ne­ga­tyw­na – mó­wi Piotr Ka­lisz, głów­ny eko­no­mi­sta Ban­ku Han­dlo­we­go. – Oczy­wi­ście to skom­pli­ku­je nie­co ży­cie EFSF, ale po pro­stu bę­dzie on emi­to­wał ob­li­ga­cje po wy­ższym kosz­cie – pod­kre­śla Ka­lisz.

W pią­tek in­we­sto­rów po­wa­żnie za­nie­po­ko­iło rów­nież prze­rwa­nie roz­mów pro­wa­dzo­nych przez pry­wat­nych wie­rzy­cie­li z grec­kim rzą­dem do­ty­czą­cych re­duk­cji za­dłu­że­nia Gre­cji. In­sty­tut Fi­nan­sów Mię­dzy­na­ro­do­wych, or­ga­ni­za­cja re­pre­zen­tu­ją­ca pry­wat­nych wie­rzy­cie­li, pod­kre­śla w swo­im ko­mu­ni­ka­cie, że prze­rwa­ła ne­go­cja­cje po to, by dać Ate­nom „czas do re­flek­sji".

– Wi­dać, że jest pro­blem z roz­wią­za­niem kry­zy­su w stre­fie eu­ro i funk­cjo­no­wa­niem jej fun­du­szu ra­tun­ko­we­go. Naj­le­piej, gdy­by do gry moc­no włą­czył się Mię­dzy­na­ro­do­wy Fun­dusz Wa­lu­to­wy – pod­kre­śla Ry­szard Pe­tru, part­ner w PwC.

Zda­niem pro­fe­so­ra Sta­ni­sła­wa Go­muł­ki, ry­nek nie po­wi­nien prze­jąć się moc­no de­cy­zja­mi S&P. – Po­wol­ne umoc­nie­nie zło­te­go mo­że być kon­ty­nu­owa­ne. Klu­czo­we dla dal­szej po­pra­wy na­stro­jów na ryn­kach są re­for­my in­sty­tu­cjo­nal­ne w stre­fie eu­ro – zaznacza Gomułka.

Oceny wiarygodności kredytowej

Rankingi potentatów i bankrutów

Li­te­ry bę­dą­ce ozna­cze­nia­mi po­zio­mu (stop­nia) ra­tin­gu kre­dy­to­we­go za­zwy­czaj nic nie mó­wią la­ikom, zwłasz­cza że ka­żda z firm na­da­ją­cych ra­tin­gi ozna­cza je nie­co ina­czej. W ka­żdej z nich po­trój­ne A ozna­cza jed­nak naj­bar­dziej wia­ry­god­ną oce­nę kre­dy­to­wą w przy­pad­ku dłu­go­ter­mi­no­wych zo­bo­wią­zań. Ra­tin­gi z gru­py po­dwój­ne­go A (Fitch i S&P: AA+, AA, AA­-; Mo­ody's: Aa1, Aa2, Aa3) ozna­cza­ją du­że praw­do­po­do­bień­stwo, że emi­tent ob­li­ga­cji wy­wią­że się ze swo­ich zo­bo­wią­zań. Po­je­dyn­cze A (Fitch i S&P: A+, A, A­-, Mo­ody's: A1, A2, A3) ozna­cza­ją, że to praw­do­po­do­bień­stwo jest mniej­sze, cho­ciaż wciąż sto­sun­ko­wo wy­so­kie. Ostat­nią gru­pą in­we­sty­cyj­ną w mia­rę pew­ną dla in­we­sto­rów są oce­ny kre­dy­to­we ozna­czo­ne po­trój­nym B (Fitch i S&P: BBB+, BBB, BBB­-, Mo­ody's: Ba­a1, Ba­a2, Ba­a3). In­we­sto­wa­nie w pa­pie­ry z ra­tin­giem po­ni­żej tej kla­sy jest uzna­wa­ne za ry­zy­kow­ne. Po­dwój­ne oraz po­je­dyn­cze B (lub B z po­je­dyn­czym „a") ozna­cza­ją oce­ny kre­dy­to­we nada­wa­ne moc­no spe­ku­la­cyj­nym pa­pie­rom. Ra­tin­gi z gru­py C wska­zu­ją na du­że ry­zy­ko ban­kruc­twa emi­ten­ta ob­li­ga­cji. Gru­pa D ozna­cza już ban­kru­tów. Naj­ni­ższy­mi ra­tin­ga­mi są: D­- u Fit­cha i w S&P oraz C w Mo­ody's (ozna­cza­ją­ca tam ban­kru­ta).

Obecnie per­spek­ty­wa ocen wiarygodności kredytowej 14 kra­jów eu­ro­lan­du jest ne­ga­tyw­na, co ozna­cza, że ich ratingi mo­gą zo­stać ob­ni­żo­ne. Tyl­ko w przy­pad­ku Nie­miec i Sło­wa­cji jest ona sta­bil­na, więc cię­cie im nie gro­zi (Gre­cja nie by­ła bra­na pod uwa­gę). Agen­cja do­da­ła, że jed­na trze­cia za­gro­żo­nych kra­jów mo­że stra­cić obec­ną oce­nę w 2012 lub 2013 ro­ku.

Pozostało 92% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli