W ubiegłym roku było to 31 mld zł. Branża udzieliła zatem finansowania o wartości o 14 proc. wyższej niż w 2010 r. Wartość czystego leasingu zwiększyła się o 11 proc. (do 27,7 mld zł). Znacznie wyższa była dynamika wzrostu wartości udzielonych pożyczek przez firmy leasingowe. Skok wyniósł ponad 49 proc., do 3,4 mld zł.
Andrzej Krzemiński, prezes EFL i szef Związku Polskiego Leasingu (ZPL), mówi, że w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z kontynuacją zapoczątkowanego w marcu 2010 r. ożywienia w leasingu ruchomości. Głównymi filarami wzrostu były pojazdy ciężarowe oraz maszyny.
O ile jednak pierwsze półrocze minionego roku upłynęło jeszcze pod znakiem wysokiej dynamiki branży leasingowej, o tyle druga część roku była wyraźnie słabsza. W czwartym kwartale widoczny był spadek finansowania.
W całym minionym roku firmom leasingowym pomógł wzrost inwestycji firm, w tym także małym i średnim, które są głównym ich klientem. – Napływające dane o inwestycjach wskazują na obawy firm przed inwestowaniem. Mimo to kontynuują rozpoczęte inwestycje – mówi Andrzej Krzemiński.
Według wstępnych szacunków nakłady inwestycyjne wzrosły o 8,7 proc. w 2011 r. (w 2010 r. był to spadek o 0,2 proc.). ZPL szacuje, że w tym roku inwestycje firm prywatnych zwiększą się o 7 proc., inwestycje publiczne o ok. 2 proc., a wzrost PKB wyniesie z kolei 3,2 proc. Mimo osłabienia aktywności inwestycyjnej firm ZPL oczekuje, że firmy leasingowe zwiększą wartość udzielanego finansowania o prawie 12 proc. Zbliży się ona do 35 mld zł.