Hiszpański dług budzi niepokój

Dług hiszpański znowu w centrum uwagi. Czyżby tanie pożyczki z EBC przestały przynosić pozytywne skutki?

Publikacja: 24.03.2012 00:45

Rentowność wysoka

Rentowność wysoka

Foto: Rzeczpospolita

Rentowność hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich mocno skoczyła w tym tygodniu, a w piątek przekroczyła 5,5 proc. (po południu spadła jednak poniżej tego poziomu). Koszt obsługi hiszpańskiego długu jest podobny jak w grudniu.

– To, że rentowności portugalskich i hiszpańskich obligacji są na takim samym poziomie jak przed wtłoczeniem przez Europejski Bank Centralny prawie 1 bln euro tanich pożyczek do systemu bankowego, jest niepokojące – uważa Gary Jenkins, strateg z firmy badawczej Swordfish Research. – Co prawda rentowności włoskiego długu w tym czasie się poprawiły, ale mogą znowu zacząć szybko iść do góry, jeżeli będzie narastał niepokój wokół zadłużenia Hiszpanii i Portugalii – dodaje.

– Wzrost rentowności hiszpańskich obligacji wskazuje, że tanie pożyczki udzielone przez EBC w ramach operacji LTRO nie zdołały złagodzić fiskalnej presji na niektóre europejskie rządy. Pozytywny efekt LTRO na rynkach zaczyna więc blaknąć – mówi Jonathan Loynes, ekonomista z Capital Economics.

Inwestorzy zaczynają obawiać się, że kraj ten stanie się kolejnym zarzewiem kryzysu w strefie euro. Do takich obaw skłania kiepska kondycja gospodarcza. Stopa bezrobocia w Hiszpanii zbliża się do

25 proc., PKB może spaść w tym roku (według prognoz Komisji Europejskiej) o 1 proc. To mocno utrudnia konsolidację fiskalną, więc rząd zdołał wynegocjować w Brukseli poluzowanie celów cięcia deficytu finansów publicznych. Ma on wynieść w tym roku 5,3 proc. PKB. Poprzedni rząd założył w ub.r. cięcie deficytu w 2012 r. do 4,4 proc. PKB.

– Hiszpania to kraj, o który najbardziej się obawiam. Sytuacja tam ewoluuje w złą stronę, a ryzyko restrukturyzacji długu jest większe niż kiedykolwiek przedtem – ostrzegał w środę Willem Buiter, główny ekonomista Citigroup. Jego słowa mogły przyczynić się do skoku hiszpańskich rentowności.

Rząd w Madrycie uspokaja jednak, że jest zdeterminowany, by ciąć deficyt zgodnie z planem. Ma on zostać obniżony w 2013 r. do 3 proc. PKB.

– Porównywanie nas z Grecją to totalny nonsens – twierdzi Luis de Guindos, hiszpański minister finansów.

Na razie nietrudno odmówić mu racji. Rentowności hiszpańskich obligacji wciąż są niższe niż w listopadzie, gdy wynosiły nawet 6,6 proc., i mniejsze niż w przypadku greckich dziesięciolatek (sięgają 20 proc.).

Rentowność hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich mocno skoczyła w tym tygodniu, a w piątek przekroczyła 5,5 proc. (po południu spadła jednak poniżej tego poziomu). Koszt obsługi hiszpańskiego długu jest podobny jak w grudniu.

– To, że rentowności portugalskich i hiszpańskich obligacji są na takim samym poziomie jak przed wtłoczeniem przez Europejski Bank Centralny prawie 1 bln euro tanich pożyczek do systemu bankowego, jest niepokojące – uważa Gary Jenkins, strateg z firmy badawczej Swordfish Research. – Co prawda rentowności włoskiego długu w tym czasie się poprawiły, ale mogą znowu zacząć szybko iść do góry, jeżeli będzie narastał niepokój wokół zadłużenia Hiszpanii i Portugalii – dodaje.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli