Z dotychczasowych deklaracji 84 spółek uzbierało się już prawie 20 mld zł.
Dziesięć firm nie podało jeszcze konkretów. W 33 przypadkach dywidenda będzie wyższa niż przed rokiem, w 15 niższa, a w 10 taka sama. Do grona spółek dywidendowych w tym roku dołączą nowe podmioty. Będzie ich co najmniej 16. Wśród nich są m.in. Wojas i Arteria.
„Rz" przeanalizowała, jak kształtuje się wzrost planowanej dywidendy do dynamiki zysku netto. Wnioski? Zarobek firm rośnie znacznie wolniej niż dywidenda. Wyniki analizy zaburza Emperia, której zysk z powodu sprzedaży Tradisu poszedł w górę ponad 13 razy. Uwzględniając Emperię, średni wzrost zysku w analizowanych firmach to 75 proc. Natomiast bez Emperii już tylko
37 proc. Okazuje się, że wzrost dywidendy jest też znacznie wyższy z Emperią, bo wynosi średnio aż 144 proc. Bez niej – 87 proc.
Wzięliśmy też pod lupę 10 spółek, w których dywidenda wzrośnie najmocniej (wyłączając Emperię). W każdej wzrost ten przewyższa dynamikę zysku. Średnio analizowane spółki zwiększyły zarobek o 47 proc., a dywidendę aż o 209 proc. Liderem w zestawieniu jest Synthos. Wypłaci 50 groszy na akcję (mimo iż wcześniej zarząd rekomendował 23 grosze). To o prawie 615 proc. więcej niż w 2011 r.