Najlepszy makroanalityk wybrany

Dariusz Winek miał najbardziej trafne prognozy makroekonomiczne w trudnym roku kryzysu w strefie euro

Publikacja: 17.05.2012 05:18

Dariusz Winek, zwyciezca konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego 2011 roku, odbiera nag

Dariusz Winek, zwyciezca konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego 2011 roku, odbiera nagrodę z rąk prezesa NBP Marka Belki, przewodniczącego kapituły konkursu Andrzeja Raczko i redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” Tomasza Wróblewskiego. Drugie miejsce w konkursie zajęli Radosław Cholewiński, zarządzający portfelem w Domu Maklerskim Trigon, i Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

 

Zespół analityków Banku BGŻ, którego głównym ekonomistą jest Dariusz Winek, swój sukces zawdzięcza głównie trafnym prognozom salda na rachunku obrotów bieżących. W tej kategorii zajął pierwsze miejsce. Znalazł się też w pierwszej trójce najlepszych prognoz PKB i inwestycji.

Wczoraj oficjalnie podsumowaliśmy czwartą już edycję konkursu „Rzeczpospolitej", Gazety Giełdy „Parkiet" i Narodowego Banku Polskiego na najlepszego analityka makroekonomicznego, która dotyczyła prognoz na 2011 r. Wzięło w nim udział ponad 50 ekonomistów i zespołów analityków, reprezentujący instytucje finansowe, organizacje gospodarcze oraz ośrodki badawcze i naukowe. To więcej niż w poprzednich latach. Laureat został nagrodzony czekiem o wartości 50 tys. zł, ufundowanym przez NBP. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali po 10 tys. zł.

Optymizm się opłacił

Po zdominowanym przez niepewność roku 2009 i przynoszącym ożywienie 2010, ubiegły rok, a zwłaszcza jego druga połowa, znowu przysporzyły ekonomistom emocji. Ogólną tendencją widoczną w prognozach była ostrożność. Wielu analityków nie doszacowało wzrostu inwestycji i PKB, spodziewając się większego spowolnienia w kolejnych kwartałach.

Tymczasem przy prognozowaniu opłacało się być optymistą. Przewidywania Dariusza Winka dotyczące PKB i inwestycji często trafiały powyżej średniej przesyłanych szacunków. Kilka razy, w drugim i trzecim kwartale, z prognozą wzrostu naszej gospodarki udało się nawet trafić w punkt. – Aby zdobyć tę nagrodę, sztuką jest wyważyć optymizm i pesymizm – mówił Winek na uroczystości wręczenia nagród. – Tym razem udało mi się błądzić mniej niż innym.

Laureaci konkursu przyznają, że najwięcej niespodzianek przyniosła inflacja, która mocno wzrosła w drugiej połowie roku. Mało komu udało się przewidzieć, że skok będzie aż taki duży.

W prognozach wzrostu cen bezkonkurencyjny okazał się Paweł Mizerski z Axa TFI, który w czwartym kwartale na przekór zgodzie rynkowej typował, że inflacja będzie wyższa niż 4,5 proc. – Mam nadzieję, panie prezesie, że inflacja w tym roku nie będzie nas straszyć – mówił Mizerski, odbierajac nagrodę z rąk Marka Belki, szefa NBP.

Z kolei najtrafniejsze prognozy inwestycji miał Tadeusz Chrościcki, były ekonomista Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. – Pokonać dwa banki, to sukces na miarę

XXI wieku – mówił, odbierając nagrodę. – Ten facet już nieraz udowodnił, że ma rację – skomplementował go Marek Belka.

Człowiek z pasją

Zwycięzca ubiegłorocznej edycji konkursu jest związany z Bankiem BGŻ od 2006 r. – To niewątpliwie jeden z najlepszych analityków na rynku polskim, który realizuje swoją pasję, będącą jednocześnie jego zawodem – mówi o Dariuszu Winku wiceprezes zarządu Banku BGŻ Dariusz Odzioba. – Niebywale pracowity, często wychodzący poza nakreślone ramy działania swojej jednostki, a do tego bardzo zaangażowany w rozwój i funkcjonowanie naszej instytucji.

W BGŻ Winek stworzył kompleksowy zespół, obejmujący nie tylko analizy makroekonomiczne i rynków finansowych, ale także sektorowe, w tym szczególnie istotne dla BGŻ raporty dotyczące sektora rolno-spożywczego. Winek jako dyrektor Departamentu Analiz Makroekonomicznych i Sektorowych kieruje 12-osobowym zespołem. – Swoje podejście i profesjonalizm był w stanie zaszczepić wśród współpracowników, którzy stanowią bardzo zgrany zespół i grupę wybitnych analityków – podkreśla Odzioba.

Drugie miejsce w konkursie przypadło Radosławowi Cholewińskiemu z Domu Maklerskiego Trigon. Nie jest to jego pierwsze wyróżnienie. Rok temu otrzymał nagrodę dla najlepszego analityka w kategorii prognoz PKB. Teraz co prawda nie znalazł się w pierwszej trójce w żadnej z kategorii, ale jego prognozy były bliżej rzeczywistych odczytów niż szacunki pozostałych uczestników, dlatego w ogólnym rankingu zajął tak wysoką pozycję.

Trzecie miejsce w konkursie zajęli analitycy BRE Banku, którego głównym ekonomistą jest Ernest Pytlarczyk. Rok temu zajęli w całym konkursie pierwsze miejsce. W ostatniej edycji najlepiej się sprawdzili, prognozując inwestycje oraz wzrost PKB.

Trwa piąta edycja konkursu

Nasz ranking  ma na celu wyróżnienie specjalistów, którzy potrafili najlepiej przewidzieć kondycję gospodarki. Oceny ekonomistów oraz zespołów analityków zbierane są co trzy miesiące i dotyczą danych makroekonomicznych przewidywanych na najbliższe cztery kwartały. Pod uwagę bierzemy prognozy: rocznego tempa wzrostu PKB, rocznej stopy inflacji CPI, rocznej dynamiki inwestycji oraz kwartalnego salda na rachunku obrotów bieżących. Od 2012 r. do ogólnej klasyfikacji weszła też nowa kategoria – stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec kwartału. Zwycięzcą zostaje analityk lub zespół analityków, który otrzyma najwięcej punktów za swoje prognozy, które porównujemy z rzeczywistymi odczytami i wartością podawaną najczęściej przez pozostałych uczestników ankiety. Oceny otrzymują różne wagi, w zależności od tego, jak długa jest perspektywa prognozy. Wyższą wagę mają prognozy PKB i inflacji. Zwycięzcami pierwszej edycji konkursu byli ekonomiści Pekao (szefami zespołu analityków makro w czasie trwania konkursu byli Andrzej Bratkowski, obecnie członek Rady Polityki Pieniężnej, oraz Marcin Mrowiec, który nadal pełni funkcję głównego ekonomisty banku), drugiej – Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, a trzeciej – Ernest Pytlarczyk i Marcin Mazurek z BRE Banku. W ubiegłorocznej edycji konkursu wzięło udział 34 analityków i zespołów analityków. Co roku liczba uczestników rośnie. Nad przebiegiem konkursu czuwa kapituła w składzie: Andrzej Raczko, członek zarządu NBP, Aleksander Welfe, doradca prezesa NBP, Andrzej Sławiński, dyrektor Instytutu Ekonomicznego NBP, Jacek Kotłowski, zastępca dyrektora IE NBP, Jakub Kurasz, zastępca redaktora naczelnego „Rz" i redaktor naczelny GG „Parkiet" oraz Paweł Czuryło, kierownik redakcji ekonomicznej „Rz".

Zespół analityków Banku BGŻ, którego głównym ekonomistą jest Dariusz Winek, swój sukces zawdzięcza głównie trafnym prognozom salda na rachunku obrotów bieżących. W tej kategorii zajął pierwsze miejsce. Znalazł się też w pierwszej trójce najlepszych prognoz PKB i inwestycji.

Wczoraj oficjalnie podsumowaliśmy czwartą już edycję konkursu „Rzeczpospolitej", Gazety Giełdy „Parkiet" i Narodowego Banku Polskiego na najlepszego analityka makroekonomicznego, która dotyczyła prognoz na 2011 r. Wzięło w nim udział ponad 50 ekonomistów i zespołów analityków, reprezentujący instytucje finansowe, organizacje gospodarcze oraz ośrodki badawcze i naukowe. To więcej niż w poprzednich latach. Laureat został nagrodzony czekiem o wartości 50 tys. zł, ufundowanym przez NBP. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali po 10 tys. zł.

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu