Reklama

Fed szykuje kolejny zastrzyk płynności

Amerykański bank centralny już za nieco ponad dwa tygodnie może ogłosić kolejny program stymulacyjny, najprawdopodobniej trzecią rundę skupu aktywów za dodrukowane pieniądze – twierdzą ekonomiści banków Goldman Sachs, Morgan Stanley i Bank of America

Publikacja: 04.06.2012 15:03

Fed szykuje kolejny zastrzyk płynności

Foto: Bloomberg

Te prognozy to reakcja na piątkowe, rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się wówczas, że w sektorze pozarolniczym przybyło tam w maju tylko 69 tys. miejsc pracy, najmniej od roku. Tymczasem Rezerwa Federalna ma podwójny mandat: musi dbać nie tylko o stabilność cen, ale też o wysoki poziom zatrudnienia w USA.

- Jeśli gospodarka zachowa się tak, jak oczekujemy, czyli zwolni jeszcze bardziej i w IV kwartale będzie się rozwijała w tempie 1 proc. rocznie, kolejna runda ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE) będzie nieunikniona. Fed nie może pozostać bierny – skomentowała piątkowe dane Michelle Meyer, ekonomistka ds. USA w Bank of America.

Według niej, nowy zastrzyk monetarnego leku Fed może zaaplikować amerykańskiej gospodarce w sierpniu lub wrześniu, bo do tego czasu koniunktura powinna pogorszyć się wystarczająco mocno, aby uzasadnić taki ruch.

Ale ekonomiści banku Morgan Stanley oceniają, że z 80 proc. prawdopodobieństwem Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) – decyzyjny organ Fedu - ogłosi trzecią rundę QE już na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 19-20 czerwca. Podobnego zdania się eksperci Goldmana Sachsa.

- Nasze przekonanie, że FOMC ponownie poluzuje politykę pieniężną już na spotkaniu 19-20 czerwca, wzmocniło się. W czasie, gdy Fed jest daleki od wypełnienia swojego podwójnego mandatu (...), polityka pieniężna powinna być luźniejsza – napisał w piątek w nocie do klientów Jan Hatzius, główny ekonomista Goldmana Sachsa.

Reklama
Reklama

Hatzius zauważył, że Fed dysponuje wieloma narzędziami wsparcia gospodarki, nie jest więc jasne, po które sięgnie. – W naszym podstawowym scenariuszu zakładamy, że Fed zdecyduje się kupić więcej papierów dłużnych zabezpieczonych kredytami hipotecznymi oraz obligacji skarbowych, finansując to ekspansją swojego bilansu (czyli za dodrukowane pieniądze – red.), a może dodatkowo zapowie utrzymanie stóp procentowych blisko zera do 2015 r. – napisał.

Alternatywą dla Fedu byłoby m.in. przedłużenie tzw. operacji twist, która kończy się w połowie br. Polega ona na skupie przez bank centralny długoterminowych obligacji w celu obniżenia ich rentowności, za przychody ze sprzedaży obligacji krótkoterminowych z jego portfela. Zdaniem Hatziusa, Fedowi zostało jednak już niewiele papierów krótkoterminowych, których mógłby się pozbyć.

Kolejna porcja „monetarnego leku" może zostać zaaplikowana amerykańskiej gospodarce

Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama