Reklama

Globalny koncern wzmocnił polskie huty

Blisko trzy czwarte polskiego hutnictwa znajduje się ?w rękach globalnego koncernu ArcelorMittal.

Publikacja: 24.03.2014 10:21

Ten największy na świecie koncern w branży stalowej kupił cztery kluczowe polskie huty w 2003 roku (wtedy jeszcze był to tylko Mittal, który później połączył się z Arcelorem). Za Hutę Katowice w Dąbrowie Górniczej, Hutę im. Sendzimira w Krakowie, Hutę Cedler w Sosnowcu i Hutę Florian w Świętochłowicach zapłacił 7,6 mld złotych. Zdobył w ten sposób kontrolę nad 70 proc. polskiego hutnictwa ze zdolnościami produkcyjnymi 7,6 mln ton stali surowej oraz 6,6 mln ton wyrobów walcowanych.

Przejęcie zakładów oznaczało konieczność restrukturyzacji i dużych zwolnień. Odchodzący otrzymali wysokie odprawy, a huty uzyskały finansowanie, dostęp do globalnej sieci dystrybucji oraz logistyki.

W latach 2004–2008 nowy właściciel zainwestował w huty 3,8 mld zł. W zakładzie w Dąbrowie Górniczej prawie 490 mln zł kosztowały linie ciągłego odlewania stali, ćwierć miliarda złotych pochłonęła modernizacja wielkiego pieca nr 2. Największa inwestycja walcownia gorąca blach w Krakowie pochłonęła 1,2 mld zł.

W kolejnych latach mimo pogorszenia koniunktury w branży inwestycje kontynuowano. W roku 2009 miały wartość 270 mln zł, w 2010 r. – znów 270 mln zł, w latach 2011–2012 – 160 mln zł.

Duża część nakładów inwestycyjnych ArcelorMittal w Polsce związana jest z ochroną środowiska, czego przykładem należąca do koncernu koksownia Zdzieszowice. Jest wśród najnowocześniejszych i najmniej emisyjnych tego typu zakładów w Europie. W minionej dekadzie zmodernizowano tam dwie baterie koksownicze, kolejne dwie wybudowano, a cztery wyeksploatowane wyłączono.

Reklama
Reklama

Rozbudowano biologiczną oczyszczalnię ścieków i zmieniono paliwo w elektrociepłowni z węgla energetycznego na oczyszczony gaz koksowniczy. W rezultacie emisja pyłu zmalała o 65 proc., dwutlenku siarki o 10 proc., benzenu o 92 proc., a tlenków azotu o 13 proc. Zmalała także ilość zanieczyszczeń odprowadzanych do Odry.

Ten największy na świecie koncern w branży stalowej kupił cztery kluczowe polskie huty w 2003 roku (wtedy jeszcze był to tylko Mittal, który później połączył się z Arcelorem). Za Hutę Katowice w Dąbrowie Górniczej, Hutę im. Sendzimira w Krakowie, Hutę Cedler w Sosnowcu i Hutę Florian w Świętochłowicach zapłacił 7,6 mld złotych. Zdobył w ten sposób kontrolę nad 70 proc. polskiego hutnictwa ze zdolnościami produkcyjnymi 7,6 mln ton stali surowej oraz 6,6 mln ton wyrobów walcowanych.

Reklama
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama