MF chce zmian w projekcie dotyczącym m.in. wyboru członków RPP

Ministerstwo Finansów chce przywrócić do projektu noweli ustawy o NBP zasadę, zgodnie z którą funkcję członka RPP można pełnić tylko jedną kadencję - wynika z pisma, które przekazał PAP resort finansów. MF ma więcej zastrzeżeń do projektu przygotowanego przez RCL.

Publikacja: 21.11.2014 12:02

MF chce zmian w projekcie dotyczącym m.in. wyboru członków RPP

Foto: Fotorzepa, Jakub Kamiński

PAP

Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim, przygotowany na podstawie założeń przyjętych w czerwcu przez rząd. Ma on m.in. zmniejszyć liczbę członków Rady Polityki Pieniężnej i wprowadzić rotacyjny mechanizm ich powoływania. Ich autorem był resort finansów.

Ministerstwo Finansów nie jest jednak zadowolone z zapisów opracowanych przez Rządowe Centrum Legislacji, które w tym tygodniu trafiły do konsultacji. Zwraca uwagę m.in, że z projektu wypadła regulacja, zgodnie z którą funkcję członka RPP można pełnić tylko jedną kadencję.

"Projekt RCL-u (...) nie zapewnia realizacji celu, jakim jest osiągnięcie rotacyjności członków RPP oraz stopniowe zmniejszenie jej liczby z dziesięciu do siedmiu w 2022 r. Jednocześnie nie było intencją Ministerstwa Finansów zlikwidowanie zasady, zgodnie z którą funkcję członka Rady można pełnić tylko jedną kadencję. Taka propozycja jest także niezgodna z założeniami projektu, przyjętymi przez Radę Ministrów" - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa ministerstwa finansów Wiesława Dróżdż.

MF proponuje, by przepisy nie określały, jak wskazano w projekcie, kolejności powoływania członków Rady przez Sejm, Senat i Prezydenta. Nie powinny też szczegółowo opisywać sposobu osiągnięcia docelowego siedmioosobowego składu Rady (razem z przewodniczącym – prezesem NBP).

"Zaprojektowane przez RCL rozwiązanie, wskazujące terminy powołania kolejnych członków Rady, może być niewykonalne w przypadku zaistnienia przed ich upływem okoliczności powodujących przedterminowe wygaśnięcie mandatu któregoś z członków Rady. W powyższym kontekście należy ograniczyć zakres zmiany przepisów do ustanowienia nowego zmniejszonego do siedmiu osób składu Rady oraz takiego ukształtowania przepisów przejściowych, które z upływem czasu doprowadzi do ustalenia się rotacyjności w Radzie o charakterze faktycznym, bez opisywania szczegółowego poszczególnych etapów konstytuowania się siedmioosobowej Rady" - poinformowało MF.

Ministerstwo zaproponowało wprowadzenie do projektu konkretnych przepisów, w tym regulacji, która mówi, że Rada liczy sześciu członków (oprócz prezesa NBP) powoływanych w równej liczbie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Sejm i Senat, spośród specjalistów z zakresu finansów. Przepis ten miałby wejść w życie w 2022 r. albo z upływem kadencji ostatniego z sześciu członków Rady, którzy zostaną powołani w równej liczbie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Sejm i Senat po wejściu w życie nowelizacji.

Zgodnie z kolejną propozycją MF, w 2019 r. Prezydent RP, Sejm i Senat mieliby powołać po jednym dodatkowym członku Rady spośród specjalistów z zakresu finansów.

Rozbieżności związane z projektem pojawiły się nie tylko między RCL i MF. Wcześniej propozycje resortu finansów krytykował także NBP. W dokumencie opublikowanym na stronie internetowej RCL w minionym tygodniu, prezes NBP Marek Belka pisał do szefa ministerstwa Mateusza Szczurka, że zdaniem NBP i RPP niektóre forsowane przez MF zmiany są niezasadne. Wskazał, że chodzi o propozycje dotyczące konstrukcji przyjmowania przez RPP rocznego sprawozdania finansowego NBP, wyboru przez NBP podmiotu badającego to sprawozdanie oraz wprowadzenia mechanizmu rotacyjności składu RPP.

Ministerstwo nie zrezygnowało z planu wprowadzenia rotacyjnego mechanizmu powoływania RPP, zdecydowało się jednak na zmniejszenie ustawowego składu RPP z dziewięciu do 6 członków (nie licząc przewodniczącego Rady - prezesa NBP). Zaproponowano wprowadzenie okresu przejściowego na wprowadzenie docelowego rozwiązania. Miałby on wyeliminować sytuacje, w których następuje wymiana w jednym czasie prawie całego składu RPP.

"Sytuacje te zwiększają niepewność w polityce pieniężnej i ryzyko niespójności decyzji w kolejnych kadencjach, co może skutkować utratą kapitału intelektualnego, know how i pamięci instytucjonalnej, których nie da się w łatwy sposób przekazać nowym członkom RPP" - wyjaśniał minister. Według niego wprowadzenie proponowanego rozwiązania wpływałoby na zachowanie stabilności w składzie RPP, co jednocześnie zwiększać będzie stabilność podejmowanych decyzji wpływających na krajową politykę monetarną i stabilność cen.

Rządowe Centrum Legislacji, które opracowało projekt na podstawie wytycznych MF, zmodyfikowało jednak propozycję MF dotyczącą okresu przejściowego związanego z powoływaniem członków Rady. RCL zwróciło uwagę, że zaproponowane przez MF zasady mogą budzić wątpliwości co do zgodności z Konstytucją. "Ich przyjęcie będzie prowadzić do zróżnicowania sposobu wykonywania przez Prezydenta RP oraz Sejm i Senat przysługujących tym organom uprawnień z zakresu powoływania członków RPP" - wyjaśniało RCL.

Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim, przygotowany na podstawie założeń przyjętych w czerwcu przez rząd. Ma on m.in. zmniejszyć liczbę członków Rady Polityki Pieniężnej i wprowadzić rotacyjny mechanizm ich powoływania. Ich autorem był resort finansów.

Ministerstwo Finansów nie jest jednak zadowolone z zapisów opracowanych przez Rządowe Centrum Legislacji, które w tym tygodniu trafiły do konsultacji. Zwraca uwagę m.in, że z projektu wypadła regulacja, zgodnie z którą funkcję członka RPP można pełnić tylko jedną kadencję.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu