Opublikowane dane dotyczą drugiego kwartału bieżącego roku i nie obejmują rezerw spółek finansowych. To drugi co do wartości wynik odnotowany w ciągu minionych 10 lat. Rekord – 1,45 biliona dolarów – padł w czwartym kwartale 2014 roku.

Podane cyfry stały się okazją do wymownych porównań. Za tę somę można kupić w całości Apple, Facebook i należącą do Warrena Buffetta firmę inwestycyjną Berkshire Hathaway. "To więcej niż wytwarzają łącznie gospodarki Belgii i Szwecji" – przypomina portal Money/CNN. To też prawie trzykrotność dochodu narodowego Polski.

Niezaprzeczalny prymat na polu rezerw gotówkowych należy do sektora zaawansowanej technologii, który dysponuje dziś wyższymi sumami, niż w okresie narastania internetowej bańki spekulacyjnej. Na przykład rezerwy Microsoftu szacowane są dziś na 96 miliardów dolarów, Google na 70 mld dol., a Cisco – na 60 mld dol.

Wzrost rezerw gotówkowych nie jest jednoznacznie pozytywnym sygnałem – sygnalizują analitycy FactSet. Z jednej strony świadczy o poprawie kondycji finansowej amerykańskich przedsiębiorstw i uodparnia je na wypadek ewentualnego kataklizmu. Z drugiej strony jednak odzwierciedla niechęć wyższego menedżmentu do reinwestowania osiąganych zysków. Może to wynikać z pesymizmu w sprawie perspektyw rozwoju gospodarki.

Według FactSet wydatki kapitałowe spółek z S&P 500 zmniejszyły się w ostatnim kwartale o 5,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku. Najmocniej ucierpiał sektor energetyczny, w którym odnotowano spadek aż o 24 proc. Było to związane ze spadkiem cen surowców, a tym samym – zmniejszeniem się rentowności ich wydobycia.