Obligacje zyskują coraz większą popularność

To dobry czas na inwestycje, ponieważ można pozyskać finansowanie na atrakcyjnych warunkach. Ciekawą opcją są papiery dłużne. Ich odsetek w strukturze finansowania przedsiębiorstw będzie rósł.

Publikacja: 07.11.2016 19:27

Obligacje zyskują coraz większą popularność

Foto: Archiwum

Obligacje mogą być ciekawą alternatywą dla kredytu. Jeśli firma ma dobry rating, może je emitować po konkurencyjnym w stosunku do kredytu oprocentowaniu. – Jeżeli ma w swoich bankach wyczerpane limity kredytowe, a jej zdolność kredytowa jest ciągle wysoka, to znajdzie wielu inwestorów instytucjonalnych, którzy chętnie nabędą jej obligacje – podkreśla Edmund Cumber, dyrektor departamentu finansowania projektów inwestycyjnych PKO BP.

Główne zalety emisji obligacji z punktu widzenia emitentów to brak ryzyka utraty kontroli nad spółką (nie ma nowych akcjonariuszy) oraz często niższy koszt emisji w porównaniu z innymi formami finansowania zewnętrznego, szczególnie niezabezpieczonego. – Obligacje są też bardziej elastycznym źródłem finansowania niż kredyt bankowy, bo to emitent decyduje, przy uwzględnieniu obowiązujących standardów rynkowych, jakie są warunki spłaty, przypadki naruszenia (tzw. events of default) czy zakres i rodzaj konwenantów oraz ustanowienie bądź brak zabezpieczeń – mówi Bartosz Smardzewski, counsel w praktyce rynków kapitałowych kancelarii White & Case.

Jedną z najważniejszych zalet emisji obligacji jest umożliwienie dywersyfikacji źródeł finansowania. – To szczególnie istotne w przypadku emisji prowadzonych na rynku międzynarodowym, bo ułatwia dywersyfikację zarówno pod względem waluty, terminu, jak i bazy inwestorów – mówi Łukasz Olszewski, dyrektor rozwoju biznesu dla Europy Środkowej i Wschodniej, Turcji i Grecji S&P.

Wzrost liczby emitentów owocuje dynamicznym rozwojem rynku Catalyst. Dla wielu firm to pierwszy krok w kierunku GPW. – Takim firmom jest później zdecydowanie łatwiej odnaleźć się na rynku akcji – potwierdza Agnieszka Gontarek, prezes BondSpot. Również sama giełda jest emitentem obligacji. Co może doradzić innym? – Żeby korzystali ze wsparcia doświadczonych doradców, którzy pomogą podjąć właściwe decyzje i przygotować dokumentację – radzi Gontarek.

Wychodząc naprzeciw dużemu zainteresowaniu obligacjami, „Parkiet" przygotował cykl publikacji na ten temat. Jej zwieńczeniem będzie konferencja, która odbędzie się 2 grudnia w naszej redakcji. Tematykę obligacji będziemy poruszać również w najbliższym czasie w Parkiet TV.

Obligacje mogą być ciekawą alternatywą dla kredytu. Jeśli firma ma dobry rating, może je emitować po konkurencyjnym w stosunku do kredytu oprocentowaniu. – Jeżeli ma w swoich bankach wyczerpane limity kredytowe, a jej zdolność kredytowa jest ciągle wysoka, to znajdzie wielu inwestorów instytucjonalnych, którzy chętnie nabędą jej obligacje – podkreśla Edmund Cumber, dyrektor departamentu finansowania projektów inwestycyjnych PKO BP.

Główne zalety emisji obligacji z punktu widzenia emitentów to brak ryzyka utraty kontroli nad spółką (nie ma nowych akcjonariuszy) oraz często niższy koszt emisji w porównaniu z innymi formami finansowania zewnętrznego, szczególnie niezabezpieczonego. – Obligacje są też bardziej elastycznym źródłem finansowania niż kredyt bankowy, bo to emitent decyduje, przy uwzględnieniu obowiązujących standardów rynkowych, jakie są warunki spłaty, przypadki naruszenia (tzw. events of default) czy zakres i rodzaj konwenantów oraz ustanowienie bądź brak zabezpieczeń – mówi Bartosz Smardzewski, counsel w praktyce rynków kapitałowych kancelarii White & Case.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu