Garfield: Koty górą

Koty lubią chodzić własnymi drogami. Garfield woli leżeć. Najchętniej na kanapie przed telewizorem. Nie poluje na myszy. Nie chce mu się. Woli zajadać się lazanią. Ale znów jego leniuchowanie zostanie zakłócone. Tym razem przez przybysza z kosmosu – superkota, który potrzebuje pomocy w walce ze złowrogą kocicą.

Publikacja: 10.09.2009 19:36

Perypetie Garfielda znakomicie sprawdzają się jako historyjki obrazkowe

Perypetie Garfielda znakomicie sprawdzają się jako historyjki obrazkowe

Foto: IMPERIAL

Rudego kocura stworzył Jim Davies. Garfield pojawił się na komiksowym pasku w gazetach w 1978 roku. Postać rudego kota ukazuje się w kilku tysiącach pism, a gadżety z jego wizerunkiem przynoszą miliony dolarów zysku jego twórcy.

Garfield nie pasuje do powszechnych wyobrażeń o kocie. Nie dość, że jest leniwy i gruby, to jeszcze bywa złośliwy i chętnie robi psikusy swemu panu. Nic zresztą dziwnego, bowiem opiekujący się Garfieldem Jon Arbuckle to nudziarz i fajtłapa jakich mało.

Perypetie Garfielda – pełne absurdalnego humoru – znakomicie sprawdzają się jako krótkie historyjki obrazkowe. Jednak na dużym ekranie filmowcy próbują zrobić z rozleniwionego kota bohatera kina familijnego.

Dotychczas komputerowo animowany Garfield dwukrotnie pojawiał się w filmie aktorskim, a także w animacji „Garfield: Festyn humoru”. Za każdym razem tracił swój znak rozpoznawczy – sarkastyczny dowcip. Jak będzie w „Kotach górą”?

Dystrybutor nie zorganizował pokazu prasowego, ale wygląda na to, że nakręcona w 3D opowiastka o spotkaniu Garfielda z kocim superbohaterem z innego wymiaru to kino zrobione z myślą o najmłodszych.

[i]Korea Południowa, USA 2009, reż. Mark A.Z. Dippe, Kyung Ho Lee [/i]

Rudego kocura stworzył Jim Davies. Garfield pojawił się na komiksowym pasku w gazetach w 1978 roku. Postać rudego kota ukazuje się w kilku tysiącach pism, a gadżety z jego wizerunkiem przynoszą miliony dolarów zysku jego twórcy.

Garfield nie pasuje do powszechnych wyobrażeń o kocie. Nie dość, że jest leniwy i gruby, to jeszcze bywa złośliwy i chętnie robi psikusy swemu panu. Nic zresztą dziwnego, bowiem opiekujący się Garfieldem Jon Arbuckle to nudziarz i fajtłapa jakich mało.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu