Ale eksperci oceniają, że obecnie na świecie ponad 27 milionów ludzi wciąż jest traktowanych jak niewolnicy, chociaż żyją w krajach wysoko rozwiniętych. Specjaliści wyliczyli, że dawniej niewolnik był znacznie droższy niż teraz – w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze trzeba było za niego zapłacić od 40 do 80 tysięcy dolarów. Dziś średnia cena wynosi zaledwie 100 dolarów. I choć niewolnictwo prawnie jest wszędzie zakazane – istnieje, czego dowodzą autorzy filmu.

Szacuje się, że w Europie Zachodniej żyje 100 tysięcy niewolników. Najczęściej to ludzie zmuszani do pracy w agencjach towarzyskich albo jako służba domowa. Wykonują pracę bez wynagrodzenia. Nie mają praw, bo pracują na czarno. Jedną z kilku tysięcy kobiet wykorzystywanych w ten sposób w Paryżu, jest Marokanka Rania. Kiedy miała 9 lat, ojciec powierzył pieczę nad nią znajomym Marokańczykom mieszkającym we Francji, bo chciał zapewnić córce lepszy los.

Zamiast trafić do szkoły, skończyła jako służąca w kilku domach. Nie miała wolnych dni, nie dostawała zapłaty i nie mogła nigdzie sama wychodzić. Dziś jest już dorosła, zdecydowała się wystąpić do sądu przeciw swoim dręczycielom. Jej chlebodawczyni nie poniosła zbyt dotkliwych konsekwencji za wiele lat wykorzystywania dziewczyny – skazano ją na 18 tysięcy euro grzywny. Film pokazuje także sytuację wykorzystywanych dzieci i kobiet w jednym z najuboższych krajów świata – Kambodży.

0.21 | TVP info | PIĄTEK