Reklama

Filmowy festiwal w cieniu polityki

W tureckiej Antalyi nagrodę aktorską dostał Marian Dziędziel za rolę w „Supermarkecie” Macieja Żaka - pisze Barbara Hollender

Aktualizacja: 14.10.2012 23:22 Publikacja: 14.10.2012 18:43

Your Beauty Is Worth Nothing” najlepszy film w Antalayi

Your Beauty Is Worth Nothing” najlepszy film w Antalayi

Foto: materiały prasowe

Korespondencja z Antalyi

Na prowadzących na scenę schodach – dwie kobiety z niemowlakami na rękach. Żywe pomniki pomalowane srebrną farbą. Czerwone są tylko rany, jakie mają na twarzy i rękach. „Savas'a Hayir!” (Stop the War) – można przeczytać na plakacie. Dalej kurdyjski żołnierz, w głębi Charlie Chaplin jako „Dyktator” na złotym łańcuchu prowadzi „Mefista” z białą twarzą klauna i ciemnymi oczodołami. W takiej scenerii odbyła się uroczystość wręczenia nagród na festiwalu filmowym Golden Orange w Antalyi. Byłam tam członkiem jury, któremu przewodniczył Istvan Szabo. Nasz międzynarodowy konkurs odbywał się obok konkursu krajowego.

Jest 30 stopni, w hotelach nad brzegiem morza turyści łapią ostatnie dni lata. Hotelowa obsługa robi wszystko, żeby do tego świata nie przenikały żadne niepokoje. Ale wystarczy wyjść na ulice. Nasz samochód nocą zatrzymuje do kontroli policja. Miejscowi dziennikarze w Internecie śledzą informacje z granicy syryjsko-tureckiej. Na festiwalu też wszystko podszyte jest polityką.

W Turcji są dwie ważne imprezy filmowe.
– Adana jest prorządowa, Antalya – opozycyjna – tłumaczy turecki krytyk Cuneyt Cebenoyan. „Humor, opozycja, demokracja” – brzmi hasło Golden Orange. Widzowie zrywają się z miejsc, gdy na salę wchodzi lider opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej Kemal Kilicdaroglu. Moja współjurorka, śliczna aktorka Belcim Bilgim okazuje się wnuczką kurdyjskiego bojownika skazanego przez rząd na śmierć. – Dla jednych był on bohaterem, dla innych terrorystą – wyjaśnia Cem Ozer, turecki gwiazdor, który sam jest synem Czeczena i Ormianki.

Młoda realizatorka, odbierając nagrodę za najlepszy dokument, mówi:
– Wczoraj, gdy byłam na plaży z przyjaciółką, policjant oskarżył nas, że rozmawiamy po kurdyjsku. Rozmawiałyśmy po turecku, a gdyby nawet było inaczej, to co? – pyta i dostaje brawa.

Reklama
Reklama

– Mój film opowiada o kurdyjsko-tureckiej rodzinie, ale nie osądza – twierdzi z kolei Huseyn Tabak, zwycięzca konkursu krajowego. – Jesteśmy po stronie człowieczeństwa.
Tabak urodził się w Niemczech, mieszka w Austrii. Jego film „Your Beauty Is Worth Nothing” to opowieść o 12-letnim chłopcu, który razem z rodziną wyemigrował z kraju i próbuje odnaleźć swoje miejsce w Wiedniu. Nie znając niemieckiego, z trudem funkcjonuje w szkole, a w domu stale musi stawiać czoło turecko-kurdyjskim podziałom przywiezionym z ojczyzny.

Ciekawe, że również w konkursie międzynarodowym pojawiły się filmy o meandrach wolności. Sukces odniosło kino polskie. Uhonorowana główną nagrodą „Anglaya” Węgierki Krisztiny Deak – opowieść o rodzinie rumuńskich cyrkowców, którzy uciekli z ojczyzny w latach 80. – to polska koprodukcja, do której muzykę napisał Zbigniew Preisner. A nagrodę za najlepszą rolę dostał Marian Dziędziel. Jego kreacją w „Supermarkecie” Macieja Żaka zachwyciło się całe jury, a chyba najbardziej Istvan Szabo.

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama