Cannes oszalało

Tunezyjski reżyser Abdellatif Kechiche delikatnie opowiada o młodości, inności, uczuciach i bólu rozstania – pisze Barbara Hollender z Cannes

Publikacja: 23.05.2013 18:19

Adele Exarchopoulos i Lea Seydoux

Adele Exarchopoulos i Lea Seydoux

Foto: materiały prasowe

Cannes oszalało. Po pokazie prasowym na Twitterze zawrzało: „Genialny!", „Wreszcie wielkie kino". Sześciokrotny zdobywca Cezara, laureat weneckiej nagrody specjalnej za „Tajemnicę ziarna", na Lazurowym Wybrzeżu pokazał „Życie Adeli. Rozdział 1 i 2". Luźno zekranizował powieść graficzną Julie Maroh „Niebieski to najcieplejszy kolor" – historię dojrzewania francuskiej nastolatki.

Zobacz galerię zdjęć

Adele poznajemy w klasie. Nauczyciel, omawiając „Życie Marianny" Marivaux, pyta: „Jak rozumiecie zdanie, że sercu czegoś brakuje?". Adele romansuje z kolegą z klasy, ale odkrywa, że pociągają ją kobiety. Jej wyobraźnię opanowuje dziewczyna z niebieskimi włosami, którą gdzieś przypadkiem zobaczy. Wkrótce spotykają się w barze dla lesbijek. Emma jest studentką sztuk pięknych. Zostają kochankami. W tym związku Adele dorasta, mierzy się z nietolerancją świata, z własnymi niepokojami.

Po kilku latach zobaczymy ją jako nauczycielkę w przedszkolu. Mieszka z Emmą, ale dzieli je coraz więcej: aspiracje, styl życia. Różnice – wynikające z pochodzenia i wyznawania odmiennych wartości – coraz bardziej dają o sobie znać. Film Kechiche'a opowiada też o bólu rozstania. – Pustka po rozstaniu z bliską osobą, samotność, jaką czuje się, kiedy człowiek przestaje być kochany – każdy zna taki ból. Ale świat się nie kończy i trzeba żyć dalej – mówi Kechiche.

W trwającym blisko trzy godziny „Życiu Adeli..." nie przyspiesza akcji. Obserwuje ludzi jak dokumentalista. Kamera podchodzi do bohaterów blisko. Do ich twarzy, ciał. Sceny lesbijskiego seksu sfilmowane są z naturalistyczną dokładnością. A jednak nie mają nic wspólnego z pornografią. Są piękne. Z podobną precyzją Kechiche śledzi życie bohaterek – relacje Adele z konserwatywnymi, pochodzącymi z klasy pracującej rodzicami, przyjacielski związek Emmy z liberalną matką i ojczymem. Przysłuchuje się rozmowom w klasie, opowiada o upokorzeniu, potrafi sfilmować rozpacz po rozstaniu.

Nie byłoby tego filmu bez dwóch śmiałych aktorek. Lea Seydoux jako Emma, a przede wszystkim 19-letnia Adele Exarchopoulos nie grają, lecz są. I to genialnie. Nagroda aktorska wydaje się niemal pewna.

Francuska prasa spekuluje, że tytułowy dodatek „Rozdział 1 i 2" sugeruje, iż będzie ciąg dalszy. – Nie wykluczam tego – uśmiecha się w Cannes Abdellatif Kechiche.

Ale ja mam swojego bohatera ostatniego dnia. Kechiche zrobił film o młodości, Alexander Payne – o starości. Czarno-biała „Nebraska" to kino pełne wrażliwości. Historia starego człowieka, który znajdując w gazecie kartkę o konkursie, wierzy, że wygrał milion dolarów. Niedołężny, z lekką demencją, ale uparty. I syn zabiera go w daleką podróż do Lincoln, gdzie ma odebrać rzekomą nagrodę. Ale także do rodzinnego miasta, do wspomnień i starych znajomych. Do wzruszeń i wielkich porażek. Piękny film o życiu – rozczarowaniach, niespełnieniu, ale i rodzinie, miłości, godności. O tym, co najważniejsze.

 

 

 

Cannes oszalało. Po pokazie prasowym na Twitterze zawrzało: „Genialny!", „Wreszcie wielkie kino". Sześciokrotny zdobywca Cezara, laureat weneckiej nagrody specjalnej za „Tajemnicę ziarna", na Lazurowym Wybrzeżu pokazał „Życie Adeli. Rozdział 1 i 2". Luźno zekranizował powieść graficzną Julie Maroh „Niebieski to najcieplejszy kolor" – historię dojrzewania francuskiej nastolatki.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Film
Festiwal w Cannes 2025. Amerykanin Wes Anderson wciąż jest jak duże dziecko
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont