Film „Europa Środkowa idzie na wolność" powstał we współpracy Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność (założonej z inicjatywy Ministrów Kultury Polski, Niemiec, Węgier i Słowacji) oraz wrocławskiego Ośrodka Pamięć i Przyszłość.
Jego autor Mirosław Jasiński jest nie tylko dokumentalistą. To, o czym mówi, zna z autopsji. Był aktywnym działaczem opozycji, uczestnikiem ówczesnych wydarzeń - inicjatorem Przeglądu Niezależnej Kultury Czechosłowackiej we Wrocławiu (3-5 XI 1989), radcą ambasady RP w Pradze (1990-1991), wojewodą wrocławskim (1992-1994).
Film przypomina, że przełomowe wydarzenia 1989 roku w Europie - czerwcowe wybory w Polsce, polityczna transformacja na Węgrzech, upadek Muru Berlińskiego w listopadzie, Aksamitna Rewolucja w Czechach i rewolucja w Rumunii były dopiero początkiem drogi do pełnej suwerenności i wolności.
Jedną z najpilniejszych spraw stało się wówczas wyprowadzenie wojsk sowieckich z całego postkomunistycznego regionu, w którym stacjonowało 350 żołnierzy Armii Czerwonej. W Czechach – 80 tys. W Polsce – około 110 tys. obywateli rosyjskich (żołnierzy i cywilów).
Rzecz z pozoru oczywista, ale wcale nie prosta do przeprowadzenia, nieraz obfitująca w dramatyczne chwile. Najszybciej udało się tę operację zakończyć w Czechosłowacji - 26 czerwca 1991 roku, szczęśliwie przed puczem Janajewa, który mógłby ją opóźnić.