12 filmów młodych twórców prezentowanych wcześniej na różnych festiwalach - w Berlinie, Wenecji, Kalowych Warach, Tribbece, Rotterdamie, Salonikach - będzie dostępnych bezpłatnie przez cały grudzień na platformie ARTE.tv. Można je oglądać w 32 krajach europejskich w sześciu językach - francuskim, niemieckim, angielskim, hiszpańskim, polskim i włoskim.
- Większość z prezentowanych filmów zdobyła uznanie na najważniejszych festiwalach filmowych, a niektóre są światowymi premierami. Festiwalowe filmy długometrażowe z Portugalii, Czech, Włoch, Niemiec, Grecji, Holandii, Francji i Ukrainy stanowią zaproszenie do podróży, będąc jednocześnie hołdem dla kulturowej i językowej różnorodności Europy. Nasza selekcja stawia na nowych twórców o wyjątkowym spojrzeniu, zgłębiających w swoich dziełach zarówno zawirowania geopolityczne, jak i kryzysy natury osobistej – mówi Olivier Père, dyrektor artystyczny Festiwalu ArteKino, francuski producent filmowy, który w latach 2009-2012 był dyrektorem artystycznym Festiwalu w Locarno, a wcześniej przez 5 lat odpowiadał za jedną z sekcji w MFF w Cannes.
Czytaj więcej
Zrozpaczony po stracie córki ojciec z „Minghuna”, sponiewierana nowojorska sex-workerka z „Anory” i cierpiąca na depresję dziewczyna z XVIII-wiecznej, austriackiej wsi. Ich ból jest równie przejmujący.
ArteKino Festival 2024. Jakie filmy można obejrzeć?
W skromnych filmach młodych twórców dużo jest opowieści o samotności i tęsknocie, ale też o niełatwych problemach społecznych dzisiejszego zachodniego świata.
Czeski film „Pożar byłby lepszy” Adama Kolomana Rybanskiego jest historią dwóch członków ochotniczej straży pożarnej, którzy po wypadku na lokalnym jarmarku żyją w atmosferę strachu i dezinformacji, bojąc się aktów terrorystycznych. „Nuklearni nomadzi” Kiliana Amanda Friedricha i Tiziana Strompa Zargariego to film o ludziach, którzy w różnych miejscach dokonują prac konserwatorskich w elektrowniach jądrowych. Niemka Lisa Bierwirth podejmuje w filmie „Le Prince” trudny temat związków tworzonych przez ludzi z innych kultur. W filmie wspólne życie próbują ułożyć właścicielka galerii we Frankfurcie i Kongijczyk czekający na zalegalizowanie pobytu.