Sophie Marceau: Nieraz umierałam na ekranie

– Obawiam się, że eutanazja może stać się polem do nadużyć. Tu nie ma dobrego rozwiązania – mówi gwiazda francuskiego kina Sophie Marceau o nowym filmie „Wszystko poszło dobrze".

Aktualizacja: 27.01.2022 22:15 Publikacja: 27.01.2022 17:40

Sophie Marceau

Sophie Marceau

Foto: materiały prasowe

Nie widzieliśmy pani w filmie od trzech lat. Dlaczego?

Myśli pani, że to wina pandemii? Nie, w każdym razie nie tylko. Z czasem życie zwalnia, a ja nie zamierzam go przyspieszać. Kiedy człowiek przekracza pięćdziesiątkę, trzeba sobie dać szansę na spojrzenie wstecz, na refleksje, co dalej i jak nie roztrwonić dni, które ci pozostały. Warto pomyśleć, co dla ciebie najważniejsze. Ja nie chcę nigdzie gnać. Wyścig z innymi czy nawet ze sobą to nie moja bajka. I mam wrażenie, że coraz ostrożniej wybieram filmy.

Pozostało 90% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu