Reklama

Z nadzieją na skrzydlate statuetki

W piątek w Lunie rozpoczyna się przegląd pełnometrażowych obrazów kandydujących do Polskich Nagród Filmowych Orły 2010. Przez 17 dni zobaczymy 29 filmów zrealizowanych zarówno przez debiutantów, jak i uznanych już reżyserów

Publikacja: 06.01.2010 15:15

W programie przeglądu znalazły się m.in. „Wojna polsko-ruska”, ...

W programie przeglądu znalazły się m.in. „Wojna polsko-ruska”, ...

Foto: Materiały Promocyjne

Orły to polskie Oscary, tylko z dużo krótszą historią. Amerykańska Akademia Filmowa rozdaje statuetki od 82 lat, Polska – od 1999 roku. Do nagrody kandydują filmy pełnometrażowe rozpowszechniane co najmniej przez jeden tydzień poprzedniego roku. Z nich Polska Akademia Filmowa (na czele której stoi obecnie Agnieszka Holland) tworzy listę nominowanych w 16 kategoriach.

W tym roku 500 członków Akademii oceni trzydzieści tytułów. Wszystkie – oprócz „Złotego środka” Olafa Lubaszenki – do 24 stycznia obejrzymy w kinie Luna.

[srodtytul]PRL i XXI wiek[/srodtytul]

Miniony rok należał do „Rewersu” Borysa Lankosza. Film jest polskim kandydatem do oscarowej nominacji, zdobywcą Brązowej Żaby na Camerimage, nagrody FIPRESCI na 25. Warszawskim Festiwalu Filmowym i przede wszystkim Złotych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Gusta Polskiej Akademii Filmowej równie często były zbieżne z wyborami gdyńskiego jury, co się z nimi rozmijały. W ostatniej dekadzie obiema nagrodami wyróżniono pięć produkcji (m.in. „Komornika” i „Plac Zbawiciela”). Ale „Rewers” – przewrotna historia trzech kobiet żyjących w uścisku stalinowskiej Warszawy – to z pewnością jeden z faworytów Orłów 2010.

Debiut Lankosza odniósł imponujący sukces, ale i inni twórcy odbierali rozmaite nagrody za nie mniej udane filmy. „Rewers” ma więc poważnych rywali. Pierwszym jest „Dom zły” Wojciecha Smarzowskiego (nagrodzony w Gdyni za reżyserię i scenariusz), czyli opowieść o policyjnym śledztwie w sprawie tajemniczego morderstwa rodziny w czasach PRL. Drugim – „Wojna polsko-ruska” Xawerego Żuławskiego. Ta ekranizacja powieści Doroty Masłowskiej została najlepszym polskim filmem podczas 9. edycji festiwalu Era Nowe Horyzonty. Wśród kandydatów są także uhonorowane za granicą „Tatarak” Andrzeja Wajdy (Nagroda im. Alfreda Bauera w Berlinie) i „Galerianki” (debiut roku na Festiwalu Filmów Europy Wschodniej w Cottbus).

Reklama
Reklama

[srodtytul]Po pierwsze człowiek[/srodtytul]

Obok zdobywców najważniejszych laurów filmowych w ubiegłym roku do nominacji kandydują nowe produkcje wybitnych twórców. Już w najbliższą sobotę w Lunie zobaczymy m.in. „Mniejsze zło” – powrót Janusza Morgensterna po dziewięciu latach przerwy. Reżyser opowiedział o Kamilu, studencie marzącym o karierze literackiej w czasach komunizmu. Krzysztof Zanussi przywołał zaś swoich dawnych bohaterów z „Życia rodzinnego”, „Barw ochronnych” i „Constansu”. W „Rewizycie” pokazał, w jakim punkcie są oni teraz.

Na nagrody – pierwsze w swoich karierach – mają też nadzieję młodzi realizatorzy. Jest wśród nich Michał Rogalski, który zadebiutował w ubiegłym roku „Ostatnią akcją” z m.in. Marianem Kociniakiem i Janem Machulskim. Są Dorota Lamparska, Anna Maliszewska i Maria Sadowska przyglądające się w nowelowym „Demakijażu” współczesnemu człowiekowi – zagubionemu i osamotnionemu. I Paweł Borowski, pokazujący w „Zerze” losy 24 postaci.

Kto otrzyma statuetki? Przekonamy się na gali Orłów 2010 już 1 marca. A dzięki przeglądowi w Lunie możemy wybrać swoich faworytów.

[i]* Przegląd Orły 2010 – Luna, ul. Marszałkowska 28, tel. 22 628 98 64 8 – 24.01 bilety 7 – 15 zł program: [link=http://www.kinoluna.pl]www.kinoluna.pl[/link][/i]

Orły to polskie Oscary, tylko z dużo krótszą historią. Amerykańska Akademia Filmowa rozdaje statuetki od 82 lat, Polska – od 1999 roku. Do nagrody kandydują filmy pełnometrażowe rozpowszechniane co najmniej przez jeden tydzień poprzedniego roku. Z nich Polska Akademia Filmowa (na czele której stoi obecnie Agnieszka Holland) tworzy listę nominowanych w 16 kategoriach.

W tym roku 500 członków Akademii oceni trzydzieści tytułów. Wszystkie – oprócz „Złotego środka” Olafa Lubaszenki – do 24 stycznia obejrzymy w kinie Luna.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Reklama
Reklama