Ekranizacja Jarrolda skompresowana do „zaledwie” 133 minut utraciła pewne wątki, a ważne postaci ustąpiły pola jeszcze ważniejszym. To, co zostało z powieści Waugh, jest nostalgiczną historią o erotycznej fascynacji i nadziejach na społeczny awans zakończonych gorzkim przebudzeniem. Waugh opublikował książkę w 1945 r., a pisał ją w czasach wojennej biedy i racjonowanej żywności, dlatego tyle w niej „żarłoczności w opisach jedzenia, wina i splendorów niedalekiej przeszłości”, jak sam ją podsumował.

Źródłem owego blasku jest arystokratyczna rodzina Marchmainów, którą w latach 20. poznaje narrator Charles Ryder (Goode). Jego oksfordzki kolega lord Sebastian (Whishaw), jego piękna siostra Julia (Atwell) i ich matka (Thompson) – ojciec mieszka z kochanką w Wenecji – zamieszkują okazałą posiadłość, do której zapraszają niezamożnego Charlesa. Ten zakochuje się i w homoseksualnym alkoholiku Sebastianie, i w Julii. Konflikt między lojalnością wobec przyjaciela a chęcią wyciągnięcia go z nałogu położy kres planom uczuciowym i poróżni go z Marchmainami na kilka lat.

Przyczyną konfliktów w szlacheckiej rodzinie jest despotyczna matka katoliczka, która narzuciła dzieciom surowe religijne wychowanie. Ale Waugh, sam katolik, krytykuje też cynicznego agnostyka Charlesa, pozbawionego humanizmu i duchowości.

Piękny wizualnie film przejmująco opowiada o spotkaniu ludzi o krańcowo różnym spojrzeniu na życie, uniemożliwiającym im realizację marzeń o wspólnym szczęściu.

[i]Wielka Brytania 2008, reż. Julian Jarrold, wyk. Matthew Goode, Hayley Atwell, Ben Whishaw, Emma Thompson [/i]