Z Miguelem Saludesem rozmawia Anna Kilian
[b]32 lata temu 1,5 roku mieszkał pan w Polsce. Zdobywał pan doświadczenie zawodowe w Stoczni Gdańskiej...[/b]
[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9131,576991-Na-strazy-praw-czlowieka-.htm]Czytaj o festiwalu Watch Docs[/link][/wyimek]
[b]Miguel Saludes:[/b] W 1978 roku byłem w grupie 120 Kubańczyków wybranych do podróży kształceniowej do Polski. To było typowe dla ustroju komunistycznego przedsięwzięcie, mające zacieśnić relacje między tzw. bratnimi państwami. Spędziliśmy w Polsce czas, ucząc się techniki konstrukcji okrętów, a także waszych języka, kultury i historii. Już wcześniej opowiadała mi o Polsce moja mama. To od niej wiedziałem, że po II wojnie światowej ZSRR zabrał wam sporą część ziemi.
[b]Spodziewał się pan tego, co u nas zobaczył?[/b]