Reklama

Blatter na ekranie – świat się śmieje

Fabularny film o historii FIFA, zrealizowany za jej pieniądze, to spektakularna klapa. Aktorzy przepraszają, że w nim zagrali.

Aktualizacja: 16.07.2015 19:42 Publikacja: 15.07.2015 20:37

Blatter na ekranie – świat się śmieje

Foto: Materiały Promocyjne

W roli Seppa Blattera wystąpił Tim Roth, znany m.in. z filmów Quentina Tarantino, nominowany do Oscara za drugoplanową rolę w „Rob Royu". Szef FIFA w jego wykonaniu jest obrotnym gościem, który najpierw wybawia organizację z kłopotów finansowych, a następnie przejmuje ster z rąk antypatycznego Joao Havelange'a (Sam Neill).

Zanim jednak do tego dojdzie, na ekranie króluje trzeci prezydent FIFA, Francuz Jules Rimet, który doprowadził do organizacji pierwszych mistrzostw świata (1930). W tej roli Gerard Depardieu, czy może raczej Żerar Depardiejew, jako że aktor ma teraz nową, przybraną ojczyznę.

Właśnie w Rosji i pozostałych krajach Wspólnoty Niepodległych Państw przesłodzony i hagiograficzny film „United Passions" zarobił najwięcej, choć to i tak kropla w morzu kosztów produkcji (ok. 30 mln dolarów), pokrytych głównie przez FIFA.

Film został pokazany widzom podczas ubiegłorocznego festiwalu w Cannes. Nie w konkursie głównym, gdyż – jak uznał dyrektor artystyczny Thierry Frémaux – nie miał odpowiednich walorów, ale na pobliskiej plaży. Jednak nawet Cannes temu dziełu nie pomogło. Film wyświetlono w kilku krajach; wyjątkowo upokarzająca była premiera w USA, zakończona niechlubnym rekordem – podczas pierwszego weekendu film zarobił 918 (!) dolarów w dziesięciu dużych miastach. To najgorszy wynik w historii, do tej pory „rekordzista" pierwszego weekendu miał na koncie 1380 dol.

Tak wyrażone opinie widzów podzielili krytycy. „Blatter i spółka sprawiają, że Kim Dzong Un wygląda na skromnego" – pisał „London Evening Standard", a „Hollywood Reporter" dodał, że dzieło ma dramaturgię prezentacji w PowerPoint.

Reklama
Reklama

O części tych opinii zdecydowały nikłe walory artystyczne, część jest efektem niefortunnego momentu, w jakim film ujrzał światło dzienne. Skandal korupcyjny związany z przyznaniem praw do organizacji MŚ Rosji i Katarowi to już jednak materiał na inny scenariusz.

Film kończy się zwycięstwem RPA w wyścigu o mundial 2010 i zdjęciami Nelsona Mandeli. W pamięci pozostają słowa filmowego Havelange'a: „Zrobiliśmy dla czarnych więcej niż wszystkie rezolucje ONZ". Afrykańscy działacze, którzy stanowią dziś wyborcze zaplecze Blattera, zdają się to potwierdzać.

Film
„Bugonia”, nowy film Yorgosa Lanthimosa. Na granicy prawdy i chorej wyobraźni
Film
Agata Turkot o przemocy domowej: Nie zdawałam sobie sprawy, jak olbrzymia jest skala problemu
Film
„Dom dobry". Tragedia przemocy za ścianą
Patronat Rzeczpospolitej
Hollywood w Polsce! Twórcy największych światowych produkcji, m. in. "Mandalorian", "Z Archiwum X" i "Doktor Who" wybiorą Najlepszy Polski Serial Roku 2025!
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Film
Nie żyje Diane Ladd
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama