Reklama
Rozwiń
Reklama

Dokument „Szwedzka teoria miłości"

Skłaniający do refleksji dokument „Szwedzka teoria miłości" pokaże TVP Kultura w poniedziałek, 25 września o 20.20.

Aktualizacja: 24.09.2017 18:18 Publikacja: 24.09.2017 00:01

Nowi hipisi czują się bezpiecznie, ale szukają szczęścia

Nowi hipisi czują się bezpiecznie, ale szukają szczęścia

Foto: Against Gravity

Kiedy do analizy zjawiska zabiera się tak wnikliwy dokumentalista jak Erik Gandini („Wideokracja", „Nadprodukcja. Terror konsumpcji", „GITMO – nowe prawa wojny"), można być pewnym, że zaproponuje filmowy esej zmuszający widza do bolesnych, lecz potrzebnych refleksji o współczesnym świecie. I tak jest.

Wspaniałe szwedzkie życie, czyli wolność jednostki ponad wszystko, zadeklarowano w 1972 roku, kiedy politycy w manifeście „Rodzina przyszłości" uznali tradycyjną rodzinę za przestarzałą instytucję. W ślad za tym nastąpiło uwolnienie obywatela od wszelkich obowiązków wobec innych – także rodziców i dzieci. Te zobowiązania wzięło na siebie zamożne, świetnie zorganizowane państwo. Dokument przedstawia sytuację 40 lat po ogłoszeniu manifestu, kiedy widać już jego owoce.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Film
Nie żyje Udo Kier. Popularny aktor zmarł w wieku 81 lat
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Film
EnergaCAMERIMAGE: wygrał film o heroicznej codzienności szpitali i pielęgniarek
Film
Kristen Stewart w Toruniu: niespodziewany przylot gwiazdy i historia przemocy
Film
„The Beatles Anthology": jak Beatlesi grali i nagrywali z nieżyjącym Lennonem
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Film
Reżyser „Ministrantów”: Wielu księży chciało pomóc, zakaz przychodził „z góry”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama