Z kwartalnego opracowania analityków UniCredit wynika, że polski PKB w 2020 r. zmniejszy się do poziomu z 2017 r. Mimo wszystko prognoza 8,1-proc. spadku PKB jest i tak nieco lepsza niż średnia dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej. W ich wypadku analitycy UniCredit spodziewają się, iż PKB w ujęciu rocznym w 2020 r. spadnie o 9,4 proc.
Mimo kiepskich wyników w naszym regionie i tak widać dość optymistyczne spojrzenie na rzeczywistość. Jak wynika z raportu PwC CEO Survey, wśród liderów biznesowych na świecie panuje pesymizm w odniesieniu do oceny rozwoju globalnej gospodarki. Spowolnienie prognozuje 53 proc. badanych, najwięcej od 2012 r.
W Europie Środkowo-Wschodniej grupa prezesów pesymistów jest najmniejsza i wynosi 43 proc., a 24 proc. respondentów spodziewa się mimo pandemii nawet wzrostu gospodarczego. – Mniej negatywni w ocenie globalnej gospodarki są prezesi z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, choć w porównaniu z poprzednim badaniem widać duże zmiany – teraz 43 proc. respondentów przewiduje spowolnienie gospodarcze wobec 31 proc. w 2019 r. – mówi Adam Krasoń, prezes PwC w Polsce.
Jarosław Jaworski prezes Coface
Tegoroczny ranking TOP 500 CEE 2020 to już 15. zestawienie największych firm w Europie Środkowo-Wschodniej przygotowane przez Coface i publikowane w Polsce. Po raz czwarty lista trafia do rąk polskich czytelników za pośrednictwem dziennika „Rzeczpospolita", z którym partnerstwo w najlepszy sposób gwarantuje zaprezentowanie efektów pracy zespołów Coface w różnych krajach naszego regionu Europy. Corocznie dane do zestawienia są pozyskiwane i weryfikowane przez ekspertów Coface bezpośrednio w 12 krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Na bazie list krajowych wyłaniamy 500 największych przedsiębiorstw i grup kapitałowych regionu, które zanotowały najwyższe obroty w danym roku w ujęciu bezwzględnym. W opracowaniu analizujemy także strukturę sektorową, zmiany rentowności i zatrudnienia oraz kondycję rynków, na których działają. Chociaż w 2019 r. Europa Środkowo-Wschodnia, w tym Polska, odczuwała już spowolnienie gospodarcze w Europie Zachodniej (o czym dalej pisze główny ekonomista Coface Grzegorz Sielewicz), to otoczenie makroekonomiczne pozostawało dość sprzyjające, co pozwoliło przedsiębiorstwom z listy TOP 500 zwiększyć obroty o 5,5 proc., łącznie do niemal 740 mld euro. Polska ponownie jest najsilniej reprezentowana w rankingu, do którego trafiły 163 firmy z naszego kraju (czyli prawie jedna trzecia), chociaż w tym roku ich liczba w zestawieniu spadła o 12. Po raz kolejny w TOP 10 znalazło się pięć polskich gigantów (Orlen, Jeronimo Martins Polska, PGNiG, PGE i Lotos), a cała dziesiątka polskich liderów mieści się w czołówce zestawienia, do miejsca 25. Zapraszam czytelników i internautów do zapoznania się z listą TOP 500 CEE oraz interesującymi komentarzami ekspertów, publikowanymi dziś w tym dodatku oraz na portalu rp.pl. Gratuluję firmom zakwalifikowanym do rankingu i dziękuję wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tego zestawienia, które zyskało uznanie Państwa i rynku.
Daniel Obajtek prezes PKN Orlen
Z gospodarczego punktu widzenia 2020 rok stanowił niespotykane dotąd wyzwanie dla rozwoju firm w Polsce i na świecie. PKN ORLEN dzięki podjętym w ostatnich latach działaniom rozwojowym i dywersyfikacji źródeł przychodów nie tylko wyszedł z kryzysu obronną ręką, ale także mógł wspierać inne, mniejsze polskie firmy poprzez bieżąca współpracę i zwiększenie zamówień. Nie zrezygnowaliśmy przy tym z prowadzonych inwestycji i akwizycji, które wzmocnią naszą pozycję globalną, a jednocześnie ułatwią transformację energetyczną całej polskiej gospodarki. Czołowa pozycja w rankingu TOP 500 CEE utwierdza nas w przekonaniu, że obraliśmy właściwy kierunek.
Maciej Łukowski dyrektor działu zakupów, członek zarządu Jeronimo Martins Polska
Rok 2019 przyniósł konsekwentną realizację strategii rozwoju sieci Biedronki przez inwestycje własne. To dzięki zaangażowaniu pracowników w sklepach, centrach dystrybucyjnych i biurach wzrost sprzedaży wyniósł 8,8 proc., osiągając 54,3 mld zł. Na inwestycje przeznaczyliśmy 1,8 mld zł, otwierając aż 102 sklepy, co pozwoliło przekroczyć granicę 3 tys. placówek. Nasze sklepy odwiedzało 4,1 mln klientów dziennie, w 2019 r. zanotowaliśmy aż 1,31 mld takich wizyt. Poszerzyliśmy asortyment marki własnej, prawie 140 nowych pozycji trafiło do stałej oferty. Większość dostarczają lokalni producenci. Zatrudniając 70 tys. pracowników, jesteśmy największym prywatnym pracodawcą w Polsce.