Polska obok Wielkiej Brytanii, Rumunii i Irlandii jest w grupie państw, w których energia elektryczna w ciągu 12 lat zdrożała znacznie powyżej średniej unijnej – wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), do którego dotarła „Rz”.
– Trzeba pamiętać, że w Polsce energia była po prostu tania. Dlatego drożeje i będzie drożeć – wskazuje Franciszek Pchełka, dyrektor Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie.
EEA porównała końcowe ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych od 1995 do 2007 r. Uwzględniła w swoich obliczeniach różnice podatkowe i wszystkie koszty zewnętrzne. Po ich odjęciu okazało się, że w ciągu 12 lat energia elektryczna dla gospodarstw domowych zdrożała w Unii Europejskiej średnio o 17 proc. Ale w Polsce było to ok. 50 proc.
– Węgiel w tym okresie zdrożał około trzykrotnie i to jest powód wzrostu cen prądu. Rozwiązaniem dla Polski jest w tej sytuacji produkcja energii nuklearnej – uważa Sławomir Krystek, dyrektor generalny Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska.
Eksperci agencji wskazują na jeszcze jeden powód podwyżek – stosowanie przestarzałych technologii. Jedna czwarta unijnej energii jest tracona w trakcie jej produkcji, transportu i dystrybucji.