– Nie mamy obecnie gwarancji, że inwestycja w naszym zakładzie w Rudnikach będzie opłacalna. W tym roku w Polsce wyhamował popyt na cement i wszystko wskazuje na to, że sytuacja nie poprawi się w najbliższym czasie – mówi „Rz” Luis Miguel Cantu, prezes spółki Cemex Polska należącej do koncernu Cemex. Meksykańska firma to trzeci producent cementu na świecie.
W 2008 r. sprzedaż Cemex Polska, do którego należy ok. 15 proc. polskiego rynku cementu, będzie tylko nieznacznie wyższa niż w 2007 r. – Jesteśmy rozczarowani, ponieważ zakładaliśmy lepszy wynik. W ciągu ostatnich dwóch lat notowaliśmy dwucyfrowy wzrost sprzedaży – wyjaśnia Luis Miguel Cantu.
Na znaczną poprawę wyników nie mogą liczyć także pozostałe firmy z branży. Stowarzyszenie Polski Cement szacuje, że w tym roku sprzedaż cementu zwiększy się w Polsce tylko o ok. 1,5 proc. Na początku roku prognozowało wzrost na poziomie 5 – 7 proc.
Popyt na cement słabnie nie tylko w Polsce. Z powodu kryzysu w III kw. sprzedaż grupy Cemex spadła, m.in. w USA o 28 proc. i Hiszpanii o 26 proc. – W związku z trudną sytuacją na naszych głównych rynkach także w Polsce musimy kontrolować koszty bardziej niż dotąd – podkreśla Luis Miguel Cantu. Do końca roku Cemex zwolni w Polsce 250 z 1,7 tys. pracowników. Nie wyklucza też kolejnych cięć wydatków, m.in. na reklamę i promocję. W 2009 r. trudności Cemeksu i innych firm z branży może pogłębić skok kosztów produkcji, m.in. cen energii i kruszyw. Przełoży się to z pewnością na wzrost cen cementu i innych materiałów budowlanych.
Sytuacja gospodarcza to niejedyny powód wstrzymania inwestycji w Rudnikach, dzięki której moce produkcyjne zakładu zwiększyłyby się prawie czterokrotnie. Tak jak inne cementownie w Polsce, Cemex obawia się skutków nowej dyrektywy o handlu emisjami w UE. Bruksela chce, aby po 2012 r. cementownie zaczęły stopniowo nabywać uprawnienia do emisji CO2 na aukcjach. W 2020 r. miałoby być kupowane w ten sposób 100 proc. praw.Zdaniem producentów, jeżeli do tego dojdzie, wytwarzanie cementu przestanie się w naszym kraju opłacać i firmy przeniosą produkcję za granicę. – Może się okazać, że nawet wówczas, gdy ponownie zacznie rosnąć popyt na cement, to nie zainwestujemy w Polsce, ale w innym kraju – mówi prezes Cemex Polska.