Wczoraj spółka w pierwszym tegorocznym komunikacie podała, że powołała na stanowisko wiceprezesa Wojciech Reszkę. Z jednej strony ta informacja mogła być wykorzystana przez najaktywniejszy kapitał do wywindowania kursu. Niewykluczone jednak, że inwestorzy liczą na doświadczenie nowego prezesa w dziedzinie restrukturyzacji i procesów naprawczych, które w spółce są obecnie niezbędne.
W 2007 r. spółka zwolniła 1200 osób, ale w ocenie Zdzisława Sawickiego, głównego akcjonariusza spółki, by osiągnąć rentowność, potrzebne będą dalsze cięcia.
W ubiegłym roku akcje spółki straciły na wartości 88 proc. i była to jedna z najgorszych inwestycji na GPW. Wczoraj za jedną akcję Krosna płacono 0,52 zł. To poziom z czerwca 1993 r.