Giełdowe spółki do końca kwietnia musiały opublikować zaudytowane raporty roczne. Ich analiza pokazuje, że łączny wynik netto w ubiegłym roku wyniósł 19,7 mld zł i było o przeszło 10 proc. niższy niż ten, który spółki podały w raportach kwartalnych. W porównaniu z rokiem 2007 wynik był więc o ponad 1/3 niższy.
Audytorzy przyznają, że takiej skali zmian w ostatnich latach nie było. Jakie są jej główne przyczyny? – Trudna sytuacja ekonomiczna przekłada się na wiele zagadnień księgowych. Najważniejszym z nich jest ocena utraty wartości aktywów, w szczególności wartości firmy, środków trwałych, należności oraz zapasów w momencie gdy perspektywy rozwoju się pogarszają – mówi Paweł Preuss, dyrektor w dziale audytu Ernst & Young. – Spółki mają często udziały w innych firmach, gdy te tracą na wartości, automatycznie spada wartość posiadanych udziałów. Tego typu przeszacowania są typowe dla czasów kryzysu – dodaje Piotr Łyskawa, dyrektor w dziale audytu Deloitte. Korekty w dół wyników mają też negatywny wpływ na finanse państwa. Wiążą się z niższymi wpływami z podatku dochodowego od osób prawnych.
Sprawozdania roczne i kwartalne sporządzane są w różnych okresach i niektóre zdarzenia gospodarcze mające miejsce po ujawnieniu raportu kwartalnego powinny być ujęte w sprawozdaniach rocznych. Korekty wyników dokonało ponad 130 spółek. W ponad 60 proc. przypadków były to korekty w dół. Nominalnie największej zmiany dokonał PKN Orlen. Strata netto zwiększyła się o ponad 1,8 mld zł, na co główny wpływ miało przeszacowanie zapasów oraz wartości rafinerii w Możejkach. Drugi w kolejności był bank PKO BP, gdzie zysk netto był o prawie 180 mln zł niższy, niż podany w raporcie kwartalnym. Tu również główny wpływ na wynik miały odpisy związane z utratą wartości ukraińskiego Kredobanku. Swoje zrobiły też odpisy na utratę wartości aktywów finansowych. Ten ostatni element wpłynął na obniżenie wyniku netto Banku Handlowego. Bank ostatecznie zarobił o 88 mln zł mniej, niż pierwotnie raportował.
Ale obok tych gigantów giełdy znalazł się też Drozapol Profil. Po audycie okazało się, że z 1,7 mln zł zysku zrobiło się 26,7 mln zł straty. Nominalnie to piąty niechlubny wynik na całym rynku. Były też odwrotne przypadki, kiedy spółki korygowały wynik w górę. Wśród nich na pierwszy plan wysunęły się Polna, Cersanit i Fasing, gdzie ostateczny wynik był wyraźnie lepszy. W pozostałych przypadkach korekty zysku w górę były raczej kosmetyczne.