Reklama
Rozwiń

Z kartą zamiast gotówki może być taniej i wygodniej

Do większości usług finansowych nie ma dostępu bez posiadania rachunku w banku czy SKOK

Publikacja: 03.03.2010 02:27

Z kartą zamiast gotówki może być taniej i wygodniej

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Konsultowany przez Ministerstwo Finansów program zakłada, że w 2013 r. większość transakcji będzie dokonywana bezgotówkowo, czyli przez przelewy i płatności kartą. A niektóre ze świadczeń będziemy mogli dostać wyłącznie na konto.

To jedno z rozwiązań proponowanych przez Koalicję na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności. Rok temu wspólnie z NBP oraz Związkiem Banków Polskich (ZBP) opublikowała ona projekt „Strategii rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce na lata 2009 – 2013”. Dokument otrzymał resort finansów i już w formie programu trafił on w sierpniu 2009 r. do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Według ZBP rząd może przyjąć go jeszcze w tym roku.

[wyimek]77 procent Polaków ma konto osobiste.Trzy lata temu było to 48 proc. [/wyimek]

Program zawiera m.in. rekomendacje dotyczące wprowadzenia obowiązku wypłaty niektórych świadczeń wyłącznie poprzez karty płatnicze: stypendiów, emerytur, rent, dotacji dla firm, świadczeń z pomocy społecznej. Ponadto zapłatę kartą płatniczą obligatoryjnie musiałyby wprowadzić m.in. samorządy lokalne, urzędy, uczelnie publiczne i prywatne, instytucje wystawiające mandaty karnoskarbowe.

W ramach walki z wykluczeniem program przewiduje zwiększenie „ubankowienia” wśród osób po 60. roku życia (ma wynosić 50 proc. w 2013 r.), studentów (z 19 proc. w 2008 r. do 50 proc. w 2013 r.), gospodarstw o niskich dochodach (z 33 do 45 proc.), osób niepełnosprawnych (do 50 proc.).

Reklama
Reklama

Dzięki kontom w bankach czy SKOK klienci mogą uniknąć np. dodatkowych opłat przy płaceniu rachunków. Korzystają na tym też banki, firmy i instytucje państwowe. Koszt przelewu emerytury na konto w banku jest nawet kilkadziesiąt razy tańszy niż przekaz pocztowy. Podobnie w przypadku np. wypłat z urzędów skarbowych czy firm ubezpieczeniowych. Pod koniec 2009 r. PZU przy wypłacie dywidendy dla akcjonariuszy (wielu to byli pracownicy, w zaawansowanym już wieku) namawiało do podania numeru konta w banku, a nawet pomagało je zakładać. Oszczędziło dzięki temu prawie 4 mln zł.

Dla firm płatności bezgotówkowe umożliwiają rezygnację z prowadzenia kasy, konwojów pieniędzy. A dla państwa – ograniczenie kosztu druku pieniędzy, ich dystrybucji i niszczenia starych banknotów, a wreszcie utrzymania skarbców.

Konsultowany przez Ministerstwo Finansów program zakłada, że w 2013 r. większość transakcji będzie dokonywana bezgotówkowo, czyli przez przelewy i płatności kartą. A niektóre ze świadczeń będziemy mogli dostać wyłącznie na konto.

To jedno z rozwiązań proponowanych przez Koalicję na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności. Rok temu wspólnie z NBP oraz Związkiem Banków Polskich (ZBP) opublikowała ona projekt „Strategii rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce na lata 2009 – 2013”. Dokument otrzymał resort finansów i już w formie programu trafił on w sierpniu 2009 r. do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Według ZBP rząd może przyjąć go jeszcze w tym roku.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama