Około 33 proc. wynosił udział modemów kablowych w szerokopasmowych techologiach dostępowych krajów OECD w 2004 r. W ciągu czterech lat spadł do około 29 proc. W tym samym czasie udział technologii DSL w całym rynku zmniejszył się z 60 do 59 proc. - wynika z ostatniego raportu na temat pozycji operatorów kablowych na szerokopasmowych rynkach krajów OECD. Obie technologie traca udziały na rzecz dostępów FTTx
Raport OECD wskazuje z jednej strony na przewagę operatorów CaTV na rynku szerokopasmowym, którzy na ogół dosprzedają usługi dostępowe do najbardziej pożądanych przez abonentów usług TV. Dla odmiany podstawowy produkt dla tradycyjnych telekomów - usługi głosowe - tracą użytkowników. Operatorzy telewizji kablowej muszą się jednak mierzyć z coraz silniejszą konkurencją na polu usług TV z satelitarnymi platformami DTH, sieciami IPTV i coraz atrakcyjniejszymi dla widzów naziemnymi platformami cyfrowej TV.
Według analityków OECD sieci kablowe muszą utrzymywać przewagę technologiczną nad telekomami i inwestować w nowe techniki, jak DOCSIS 3.0. Sama modernizacji stacji czołowych i wymiana modemów kablowych jednak nie wystarczy, bez upgrade'u sieci, tak aby zwiększyć przepływność na poszczegołnych jej segmentach. W technologii deep fiber ostatnim urządzeniem aktywnym przed gniazdkiem abonenckim jest węzeł optyczny, od którego prowadzi już bezpośrednio kilkusetmetrowy kabel koncentryczny bez żadnych wzmacniaczy sygnału. Dzięki temu linia abonencka ma wyższą wydajność i konsumuje mniej energii elektrycznej. Według danych publikowanych w raporcie OECD (za firmą Aurora Networks)) w ciągu dziesięciu lat koszty utrzymania linii abonenckiej w technologii deep fiber są czterokrotnie niższe, niż w tradycyjnej technologii HFC. Wyższą są koszty CAPEX z powodu większej liczby stosunkowo drogich węzłów optycznych.