Walory RioTinto straciły 4,3 proc., a BHP Billiton 3 proc., choć w trakcie sesji spadki sięgały nawet 6 proc.

Decyzja centrolewicowego rządu to realizacja przedwyborczych zapowiedzi. Opodatkowanie światowych gigantów ma dać w ciągu dwóch lat 12 mld dolarów australijskich (11 mld dol. amerykańskich), które zostaną przeznaczone na sfinansowanie podwyżek emerytur. Premier Kevin Ruud argumentował, że w ostatniej dekadzie wydobywczego boomu Australijczycy niewiele na nim skorzystali, bo firmy wydobywcze zarobiły 80 mld dolarów australijskich, a do kasy państwa trafiło z tego tylko 9 mld dol.

70 proc. akcji Rio Tinto posiadają inwestorzy zagraniczni, a w przypadku BHP – 40 proc. i dlatego zyski z Australii płynęły za granicę.

[i] —afp, ap, reuters, [/i]