[srodtytul][link=http://www.parkiet.com/temat/921352.html "target="_blank ]Wszystko na temat IPO Tauronu znajdziesz tutaj[/link][/srodtytul]
- Zainteresowanie jest zaskoczeniem i dla mediów, i dla ekspertów i dla nas. Zapisów było dwa razy więcej, niż zakładaliśmy - powiedział Aleksander Grad. - Cena jest optymalna i dla Skarbu Państwa i dla inwestorów. Odzwierciedla cenę rynkową - dodał.
Gdyby wszystkie akcje grupy udało się uplasować po 70 groszy, czyli po maksymalnej cenie, po jakiej można się było na nie zapisać, wpływy ze sprzedaży wyniosłyby 5,17 mld zł.
Przy cenie 0,57 zł za walor, wyniosą one 4,2 mld zł. Inne wyceny sporządzone przez firmy analizujące rynek finansowy i energetyczny wyceniały polską spółkę wyżej. Na przykład Raiffeisen wycenił oferowaną przez rząd część Tauronu na 4,58-5,6 mld zł, a według Millennium ten pakiet akcji wart jest 5,69 mld zł. Specjaliści banku inwestycyjnego UBS wycenili z kolei grupę energetyczną na 7,2–9,4 mld zł.
Skarb Państwa i bankierzy współpracujący przy ofercie podjęli ostateczne decyzje w tej sprawie dzisiaj w nocy. Obniżenie wartości jednej akcji w stosunku do maksymalnej ceny w zapisach to efekt niższych ofert złożonych w transzy instytucjonalnej.