Ukazał się coroczny raport funduszu ochrony środowiska The Pew Charitable Trusts (PCT) dotyczący wykorzystania i inwestowania w energię odnawialną w krajach G20 - "Who's Winning the Clean Energy Race" ("Kto wygrywa wyścig po czystą energię").
Wszystkie inwestycje w zieloną energetykę wyniosły w 2010 r. 198 mld dol. co oznacza wzrost w porównaniu do roku 2009 o jedną trzecią. Najwięcej mocy przybyło w sektorze farm wiatrowych (40 GW, przyrost o 34 proc.).
Energetyka solarna zyskała 57 proc. i 17 GW energii. W odwrocie są natomiast inwestycje w biopaliwa.
Wśród 20 największych gospodarek świata, drugi rok z rzędu najwyższe nakłady na odnawialną energetykę ponoszą Chiny (54,4 mld dol. w porównaniu do 35 mld dol. dwa lata temu). W Państwie Środka najwięcej wykorzystuje się energii z wody (pytanie, na ile rzeczywiście jest to czysta energetyka, bowiem degradacja środowiska przy budowie np. Tamy Trzech Przełomów na Jangcy jest ogromna).
Na drugim miejscu znajdują się Niemcy, ktore wydały 41,2 mld dol., przede wszystkim na farmy wiatrowe. W wiatraki inwestują też najwięcej USA - 34 mld dol. (wzrost o 51 proc.).