Opóźnienia w emisji akcji NFI Midas

Kojarzona z Zygmuntem Solorzem-Żakiem i przymierzająca się do konsolidacji operatorów sieci radiowych grupa NFI Midas poinformowała o nowym harmonogramie szykowanej emisji akcji.

Zamiast jak pierwotnie planowano w marcu, zapisy na nowe papiery NFI odbędą się najwcześniej w kwietniu. Powód? Jak wyjaśniał Maciej Kotlicki, członek zarządu Midasa, jedną z przyczyn przesunięcia stało się przejęcie kontroli nad Mobylandem, spółką , która razem z CenterNetem ma odpowiadać w grupie za sprzedaż usług szybkiego dostępu do internetu w technologii LTE.

NFI Midas wycenia Mobyland na 177 mln zł.  Choć fundusz jeszcze za niego nie zapłacił, już przejął nad nim kontrolę, co będzie widoczne w wynikach Midasa za pierwszy kwartał. – W związku z przejęciem Mobylandu Komisja Nadzoru Finansowego postawiła nam dodatkowe pytania – mówił Maciej Kotlicki. Tłumaczył, że w prospekcie znajdą się m.in. specjalnie przygotowane zestawienia wyników za 2010 r., uwzględniające przynależność Mobylandu do grupy (tzw. sprawozdanie pro forma).

Nowe akcje notowane w czerwcu?

- Mamy nadzieję, że do zatwierdzenia prospektu dojdzie w ciągu tygodnia-dwóch, maksymalnie do 8 kwietnia. Wówczas subskrypcja powinna mieć miejsce w drugiej połowie kwietnia i na początku maja. Jeśli to się uda, to zakładamy, że notowanie akcji będzie możliwe już na początku czerwca – zapowiedział Maciej Kotlicki.

Na podstawie uchwał walnego zgromadzenia z 23 lutego NFI Midas zamierza wyemitować od 120 mln do 236,7 mln walorów serii C po 1,24 za sztukę. Będą mogli je objąć posiadacze praw poboru (na każde przypadną 4 nowe walory), przyznane 28 marca. W ubiegłym tygodniu instrumenty te zostały odcięte od właściwych akcji Midasa i pojawiły się oddzielnie na kontach inwestorów. Do momentu publikacji prospektu nie będzie można nimi handlować. W ten sposób Midas chce pozyskać około 300 mln zł. Większość tej kwoty – 177 mln zł – przeznaczy na zapłatę za udziały Mobylandu. Około 80 mln zł pochłonąć ma restrukturyzacja zadłużenia. Obecnie spółka czeka na uwagi KNF, aby złożyć ostateczną wersję dokumentu.

Kłopoty z pozwoleniami

Opóźnienie emisji to nie jedyny kłopot grupy Midas. Sądy przychyliły się do opinii Polskiej Telefonii Cyfrowej i Polkomtela, przez co Urząd Komunikacji Elektronicznej powtórzy – częściowo lub w całości – procedurę przetargu, w którym spółki Midasa: CenterNet i Mobyland otrzymały częstotliwości z zakresu 1800 MHz. To najważniejsze aktywa w grupie NFI.

Na ich podstawie operatorzy chcą świadczyć usługi szybkiego dostępu do internetu w technologii LTE. Mobyland podpisał już i zaczął realizację umowy na udostępnianie szybkiej transmisji z Cyfrowym Polsatem, który testuje usługę internetową. Zgodnie z oczekiwaniami zarządu, dzięki kontraktowi z platformą przychody grupy Midasa mają sięgnąć w br. 100 mln zł.

– Umowa Mobylandu z Cyfrowym Polsatem jest realizowana. Zostały rozliczone 4 miesiące. Można szacować, że przychody grupy za I kwartał będą więc zbliżone do 30 mln zł – powiedział nowy członek zarządu NFI Midas, Krzysztof Adaszewski.

Maciej Kotlicki przyznał tymczasem, że decyzje sądów sprawiły, iż Mobyland i CenterNet wstrzymały procedurę występowania o kolejne pozwolenia na uruchomienie nadajników radiowych. - Założenia były takie, że będziemy mogli się ubiegać o kolejne pozwolenia radiowe. Nie ukrywamy, że teraz możemy mieć z tym kłopoty – powiedział Maciej Kotlicki. Jak do tej pory CenterNet i Mobyland odebrały 725 takich pozwoleń (działa około 500 z tych nadajników), a plan na ten rok zakładał, że liczba uzyskanych zgód wyniesie 1200.