Komórkowe joint venture Ericssona i Sony wydaje się na dobre wychodzić na prostą. Po siedmiu kolejnych kwartałach, kiedy firma notowała straty, pod koniec 2010 r. spółce udało się odnotować zysk, który został utrzymany w pierwszym kwartale tego roku.

W pierwszych trzech miesiącach 2011 r. Sony Ericsson wypracował 15 mln euro zysku przed opodatkowaniem, podczas gdy średnia przewidywań analityków oscylowała wokół sumy 24 mln euro straty. Dobry wynik osiągnięto jednak głównie dzięki redukcji kosztów a nie większej sprzedaży produktów.

Ta była bowiem niższa od spodziewanego, a ilość sprzedanych telefonów wyniosłą 8,1 mln i była poniżej wcześniejszych prognoz. Przychód ze sprzedaży wyniósł 1,15 mld euro.

- Duży wpływ tę sytuację miały zakłócenia w łańcuchu dostaw spowodowane przez trzęsienie ziemi w Japonii – powiedział agencji Reuters Geoff Blaber, analityk firmy CCS Insight. Mimo to według niego Sony Ericsson znajduje się w znacznie lepszej finansowej i rynkowej sytuacji niż rok temu.