Bank wydający karty płatnicze zarabia na rocznej opłacie za ich wydanie. Jego zyskiem jest też uzależniona od obrotu prowizja, którą uiszcza punkt handlowy. Bank może zachować ten zysk dla siebie, może podzielić się nim z klientem (na tym polega szybko zdobywająca popularność usługa moneyback), może wreszcie przeznaczyć część tych pieniędzy na szczytny cel. Według tego modelu działają karty affinity firmowane wspólnie przez bank i organizację, do której trafia wsparcie.
Kredytowa lub debetowa
Użytkownicy karty kredytowej Polbank Dzieciom (z logo MasterCard) wspierają swoją aktywnością Fundację Spełnionych Marzeń. Za każde 150 zł wydane tym plastikiem bank przelewa fundacji 1 zł. Dodatkowo klient może, już ze swoich środków, wspomagać tę organizację kwotą 2 zł, 5 zł lub 10 zł miesięcznie. Karta jest wydawana za darmo. Jej posiadacz dostaje bez opłat ubezpieczenie na wypadek śmierci i trwałej niezdolności do pracy. Za podobny produkt ze standardowej oferty, czyli Komfortową Kartę Kredytową, trzeba zapłacić 25 zł rocznie, a koszt ochrony to 0,1 proc. salda zadłużenia na koniec miesiąca rozliczeniowego. Za to karty standardowe oferują zwrot od 0,5 do 1 proc. kwot wydanych w sklepach (moneyback).
W nietypowy sposób szlachetny cel mogą wesprzeć klienci Inteligo. Nietypowy, bo z Programem Budowy Polskiego Sztucznego Serca powiązana jest nie karta kredytowa, ale debetowa. Bank raz w miesiącu zasila program 25 proc. dochodów z transakcji bezgotówkowych przeprowadzonych kartami Inteligo Visa Electron z Sercem. Za używanie tej karty płaci się tyle samo co za posługiwanie się standardową kartą debetową banku.
Oferta BZ WBK to aż pięć kredytowych kart typu affinity. Dwie z nich: srebrna i złota karta Visa, są wydawane we współpracy z Polską Akcją Humanitarną i wspierają akcję „Pajacyk". Na ten cel jest przekazywana część dochodu z opłaty za plastik oraz część prowizji od każdej transakcji.
Pieniądze dla uczelni
Trzy kolejne karty z logo Visa są wydawane we współpracy z uczelniami: Uniwersytetem Mikołaja Kopernika, Uniwersytetem Wrocławskim oraz Uniwersytetem Jagiellońskim. Na konta uczelni trafia część opłat za wydanie i wznowienie karty głównej i karty dodatkowej (więcej szczegółów BZ WBK nie ujawnia). Szkoły nie czerpią natomiast zysków z aktywności posiadaczy kart, bo prowizja od obrotu w całości pozostaje w banku.