Świat zaczyna eksperymenty z LTE3500

Ostatnie lata przyniosły nam kilka niezwykle istotnych wydarzeń z punktu widzenia rozwoju telekomunikacji. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wciąż przyspieszająca globalna standaryzacja i komercjalizacja LTE sprawia, że na potrzeby tej technologii adaptowane są coraz to nowe zakresy częstotliwości. Historycznie pierwszym pasmem było 2600 MHz. Bardzo szybko okazało się jednak, że te zasoby są niewystarczające. Na potrzeby LTE zaczęto adaptować kolejne pasma, wcześniej przeznaczone dla dobrze już wszystkim znanych technologii GSM oraz UMTS. Doskonałym przykładem jest zbudowana w Polsce sieć LTE1800. W oparciu o nią świadczone są usługi pod markami Cyfrowy Polsat oraz Plus. Sieć ta została uruchomiona w roku 2010 i, co warte podkreślenia, była to pierwsza na świecie sieć LTE uruchomiona w tym zakresie częstotliwości.

Publikacja: 03.07.2013 09:00

Świat zaczyna eksperymenty z LTE3500

Foto: HUAWEI

Ostatnie lata przyniosły nam kilka niezwykle istotnych wydarzeń z punktu widzenia rozwoju telekomunikacji. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wciąż przyspieszająca globalna standaryzacja i komercjalizacja LTE sprawia, że na potrzeby tej technologii adaptowane są coraz to nowe zakresy częstotliwości. Historycznie pierwszym pasmem było 2600 MHz. Bardzo szybko okazało się jednak, że te zasoby są niewystarczające. Na potrzeby LTE zaczęto adaptować kolejne pasma, wcześniej przeznaczone dla dobrze już wszystkim znanych technologii GSM oraz UMTS. Doskonałym przykładem jest zbudowana w Polsce sieć LTE1800. W oparciu o nią świadczone są usługi pod markami Cyfrowy Polsat oraz Plus. Sieć ta została uruchomiona w roku 2010 i, co warte podkreślenia, była to pierwsza na świecie sieć LTE uruchomiona w tym zakresie częstotliwości.

Wdrożenie to jest tylko jednym z przykładów szybkiej ekspansji technologii LTE. Kolejnym ważnym krokiem w rozwoju tego standardu jest adaptacja pasma 3500 MHz (3.5 GHz). Pasmo to, do tej pory zarezerwowane dla starzejącej się już powoli technologii WiMAX, jest bardzo atrakcyjne z kilku powodów.

Korzyści z LTE TDD

Po pierwsze, oferuje znacznie większe zasoby (w sumie 400 MHz) w stosunku do innych pasm (np. pasmo 900 MHz, to 2x35MHz, a 1800 MHz – 2x75MHz).

Po drugie, jest to pasmo agnostyczne technologicznie. To oznacza, że operator świadczący usługi w tym paśmie może to robić w oparciu o dowolną, wybraną przez siebie technologię bez względu na treść decyzji rezerwacyjnej, przyznającej mu prawo korzystania z zasobów radiowych. Po trzecie, opłaty licencyjne w tym paśmie są – dzisiaj - kilkukrotnie niższe niż w pasmach 900 MHz, czy 1800 MHz. I wreszcie, po czwarte, ale tak naprawdę najważniejsze, całe dostępne zasoby w pasmach 900/1800 MHz są już zarezerwowane na wiele lat i nie ma praktycznej możliwości wygospodarowania nawet części dla nowych operatorów. Zatem jedyną możliwością wejścia dla rynek dla nowych, młodych podmiotów jest wykorzystanie w niewielkim stopniu zagospodarowanych pasm alternatywnych, np. 3.5 GHz.

W paśmie tym wykorzystywana może być technologia LTE TDD. Od klasycznej technologii LTE, stosowanej np. w paśmie 1800 MHz, różni się w zasadzie jednym szczegółem. W klasycznej technologii LTE (nazywanej często dla odróżnienia LTE FDD) transmisja od użytkownika do stacji bazowej (uplink) prowadzona jest w innym kanale radiowym niż transmisja w przeciwnym kierunku (downlink). Z kolei technologia LTE TDD dla transmisji w obu kierunkach wykorzystuje ten sam kanał, co pozwala na bardziej optymalne wykorzystanie zasobów. LTE TDD, podobnie jak LTE FDD, jest już technologią dobrze znaną na rynku. W różnych częściach świata dla tej technologii zarezerwowane zostały inne pasma częstotliwości, np. w Europie część pasma 2600 MHz przeznaczona jest dla LTE FDD, a część dla LTE TDD. W Azji dla technologii LTE TDD przeznaczone jest także pasmo 2300MHz.

Jako ciekawostkę można podać przykład japońskiego operatora – Softbanku, który swoją sieć LTE zbudował właśnie w wersji TDD. Co ważne, jest to największa na świecie sieć LTE, składająca się w tej chwili z 14 tys. stacji bazowych, a docelowo zostanie powiększona do ponad 17 tysięcy stacji.

Technologia LTE TDD jest już technologią dojrzałą i fakt adaptowania jej dla nowego pasma 3.5GHz nie generuje dla operatorów dodatkowego ryzyka. Mimo że rozwiązanie to zostało zaprezentowane zaledwie kilka miesięcy temu, już teraz kilku operatorów zdecydowało się skorzystać z możliwości. Są to m.in.: UK Broadband (Wielka Brytania), Nextel (Meksyk), BTC (Wyspy Bahama), Menatelecom (Bahrajn) oraz kilku innych działających m.in. na rynkach hiszpańskim i argentyńskim. Jednak prawdziwy szczyt zainteresowania tym zakresem częstotliwości jest dopiero przed nami.

Zainteresowani także w Polsce

Szybkość procesu komercjalizacji nowych częstotliwości zależny jest w znacznej mierze od dwóch czynników. Po pierwsze, od dojrzałości samego rozwiązania, po drugie, od dostępności i bogactwa oferty terminalowej, którą operatorzy mogą kierować do swoich abonentów. W ciągu najbliższych kilku miesięcy wiodący producenci zapowiedzieli premiery wielu nowych modeli terminali, modemów i przede wszystkim smartfonów, obsługujących pasmo 3.5 GHz, dzięki czemu oferta rynkowa urządzeń skierowanych do użytkowników końcowych znacznie się poszerzy. To z kolei powinno stać się przysłowiowym „zapalnikiem", który spowoduje wybuch zainteresowania pasmem wśród operatorów.

Dzisiaj trzej polscy operatorzy są w posiadaniu ogólnopolskiej licencji pozwalającej na korzystanie z tego pasma. Są to T-Mobile, Netia oraz Softnet Group (każdy z nich posiada 2x14MHz). Dodatkowo w paśmie tym przydzielonych zostało wiele licencji lokalnych, pozwalających na świadczenie usług w ograniczonym obszarze (np. na terenie jednego województwa). Takie licencje są w posiadaniu także kilku średniej wielkości operatorów m.in. Inea, NOM oraz NASK. Znacząca część operatorów posiadających licencję w paśmie 3.5 GHz świadczy w nim usługi w oparciu o technologię WiMAX. Jednakże ze względu na potencjał drzemiący w technologii LTE spoglądają oni na nią z coraz większym zainteresowaniem. Co więcej, jeden z nich planuje pierwsze inwestycje jeszcze w tym roku. Możemy oczekiwać, że już wkrótce doczekamy się w Polsce doskonałej jakościowo i konkurencyjnej cenowo alternatywy zarówno dla usług bezprzewodowego, mobilnego dostępu do Internetu LTE świadczonych w paśmie 1800MHz, jak i dla istniejących od wielu lat na rynku, niestety już technologicznie przestarzałych i oferujących znacznie niższe przepływności, usług opartych na technologii WiMAX.

[tytuł i śródtytuły od redakcji]

Tomasz Symonides

Od prawie trzech lat związany jest z Huawei Polska, gdzie pełni funkcję 

Wireless Products Managera

. Wcześniej pracował w firmie Systemics-PAB, specjalizującej się w pomiarach telekomunikacyjnych – benchmarkowych oraz optymalizacyjnych. Realizował projekty dla największych operatorów w Europie i w Polsce, m.in. grupy T-Mobile, grupy Orange, grupy Vodafone, Polkomtela, P4 oraz wielu innych. Ukończył studia na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej, a także specjalistyczny kurs  języków programowania na York University w Toronto w Kanadzie

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy