Jak zbudować portfel inwestycyjny złożony z funduszy akcji

Postawienie na jeden fundusz akcji lokujący pieniądze np. w małe spółki czy na jakimś rynku rozwijającym się to gruby błąd.

Publikacja: 19.12.2013 03:49

Wielu ekspertów uważa, że nadal warto inwestować w akcje, a obecną korektę na giełdzie można potraktować jako okazję do zakupów. W ciągu najbliższych kilku miesięcy akcje powinny przynosić zyski, ponieważ polska gospodarka coraz szybciej się rozwija, a stopy procentowe są na historycznie niskim poziomie. Jednak warto podkreślić, że akcje to propozycja dla inwestorów, którzy nie obawiają się okresowych strat, bo wraz z upływem czasu indeksy będą rosły coraz wolniej, a korekty (spadki) będą coraz silniejsze.

Inwestorzy często ograniczają się tylko do krajowego rynku akcji i przeważnie wybierają te fundusze, które przyniosły duże zyski w ostatnim czasie. Hitem inwestycyjnym mijającego roku były fundusze małych i średnich spółek. Ich średni zysk za ostatnie dwa lata wyniósł aż 55 proc. Jednak fundusze te są bardzo ryzykowne. W czasie bessy wartość ich jednostek mocno spada.

Uzupełnienie portfela

Bardzo ryzykowne są także fundusze sektorowe.

– Nie jestem do końca przekonany do funduszy branżowych. Często podążają one za modą i inwestycje w nie kończą się stratami. Z kolei fundusze małych spółek czy ograniczone do jednego rynku wschodzącego mają sens, o ile stanowią jedynie część portfela – mówi Błażej Bogdziewicz, wiceprezes Caspar TFI.

Eksperci zalecają, aby portfel akcyjny dobrze zróżnicować, tak aby znalazły się w nim fundusze operujące na różnych rynkach. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko.

Jak zdywersyfikować inwestycje? Analitycy uważają, że główną część portfela akcyjnego powinny stanowić fundusze inwestujące na szerokich rynkach akcji, czyli takie, które nie ograniczają się do wybranych rynków czy branż. Fundusze koncentrujące się np. na jednym kraju (Rosja, Turcja itp) czy na konkretnej branży są zdecydowanie bardziej ryzykowne i dlatego powinny stanowić niewielką część naszego portfela. Co prawda, mogą przynieść pokaźne zyski, jeśli dobrze trafimy, ale gdy się pomylimy, znacząco uszczuplą nasz kapitał.

Trzeba pamiętać, że inwestycja w fundusze małych i średnich spółek operujące na niewielkich rynkach (takich jak polski) najczęściej wiąże się z ryzykiem braku płynności. Mało płynne akcje trudno jest szybko sprzedać i kupić po założonej cenie, ponieważ na rynku jest stosunkowo mało inwestorów handlujących tymi walorami. Ryzyko płynności szczególnie boleśnie ujawnia się w czasie bessy, kiedy wiele osób chce sprzedać akcje, a nikt nie chce ich kupić; prowadzi to do ich gwałtownej przeceny.

Dlatego najbardziej ryzykowne są fundusze rynków wschodzących, koncentrujące się na wybranych sektorach oraz małych i średnich spółkach. Bezpieczniejsze są takie, które inwestują w akcje z rynków rozwiniętych i w duże, płynne spółki.

– Dużo zależy od jakości zarządzania funduszami. Ważne jest to, czy zarządzający opiera się na analizie fundamentalnej, czy portfel jest odpowiednio zdywersyfikowany oraz jakie jest ryzyko płynności – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Towarzystwo to zarządza funduszem akcji szerokiego rynku, którego portfel zwykle w znacznej części wypełniają małe i średnie spółki.

– Na razie nie zdecydowaliśmy się na czysty fundusz MiŚS, a to ze względu na potencjalne duże wyzwania związane z zarządzaniem płynnością, kiedy kończy się dobra koniunktura w tym segmencie rynku – wyjaśnia Sebastian Buczek.

Podobna nazwa, odmienna polityka

Na rynku są też fundusze szerokiego rynku polskich akcji, które ponad połowę środków lokują w małe i średnie firmy. Według danych Analiz Online na koniec czerwca tego roku do grupy tej należały: Legg Mason Skoncentrowany FIZ, Caspar Akcji, Agio- Agresywny oraz Altus Akcji. Czystego funduszu MiŚS nie prowadzi też m.in. Caspar TFI.

– Obecnie nie widzimy potrzeby wprowadzania funduszu małych spółek, gdyż w ramach istniejących funduszy możemy dużą część aktywów zainwestować w takie spółki, o ile uznamy je za atrakcyjne – informuje Błażej Bogdziewicz.

Na naszym rynku znajdziemy też fundusze, które inwestują głównie w akcje największych firm giełdowych. Są to np.: Skarbiec Akcja, KBC Portfel Akcyjny, ING Akcji, Millennium Akcji, Pioneer Akcji-Aktywna Selekcja, Investor Akcji Dużych Spółek, Allianz Akcji.

Pieniądze płyną do funduszy akcji

- Od początku roku do końca listopada klienci TFI wpłacili do funduszy akcji 4,4 mld zł nowych środków – wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.

- Najwięcej kapitału trafiło w tym roku do funduszy akcyjnych uniwersalnych, czyli takich, które inwestują w różnych segmentach rynku akcji. Saldo wpłat i umorzeń jednostek w tych funduszach wyniosło aż 2,32 mld zł. Zarobiły one przez 11 miesięcy tego roku średnio 17,2 proc. (według danych Analiz Online).

- Dużą popularnością cieszyły się też fundusze małych i średnich spółek. Wpłynęło do nich 1,86 mld zł. Takie zainteresowanie ze strony klientów nie powinno dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że fundusze polskich akcji małych i średnich spółek zarobiły w tym roku przeciętnie 36,7 proc. (dane na koniec listopada), czyli dużo więcej niż fundusze akcji amerykańskich (24,3 proc.) czy akcji europejskich rynków rozwiniętych (17,1 proc.).

- Dodatni bilans sprzedaży jednostek odnotowały również fundusze akcyjne sektorowe, czyli takie, które koncentrują się na spółkach z określonej branży (np. sektor energii, nowych technologii, branża medyczna). Do funduszy tych wpłynęło 0,22 mld zł nowych środków.

- Duże wpływy środków netto zanotowały również fundusze z udziałem akcji, czyli mieszane oraz absolutnej stopy zwrotu. Wpłynęło do nich odpowiednio: 1,4 mld zł oraz 1,48 mld zł.

- Zdaniem Marcina Dyla, prezesa Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, tak duże zainteresowanie funduszami akcji świadczy o tym, że coraz więcej inwesto- rów chce skorzystać z szansy na wyższe zyski, godząc się na większe ryzyko.

 

Jak inwestować

- Najlepiej zacząć od przygotowania planu inwestycji.

Najpierw powinniśmy określić, jak długo zamierzamy oszczędzać, ile pieniędzy możemy na ten cel przeznaczyć i jak duże ryzyko jesteśmy w stanie zaakceptować. Dopiero na tej podstawie można opracować strategię i dobrać odpowiednie fundusze. Im dłużej będziemy oszczędzać i im mniej boimy się okresowych strat, tym bardziej ryzykowne fundusze możemy wybrać. W funduszach agresywnych (z dużym udziałem akcji) najlepiej trzymać tylko część oszczędności. Z góry trzeba bowiem założyć, że jest to inwestycja długoterminowa i że nie będziemy zmuszeni nagle do wycofania się z niej, bo wtedy może się okazać, że moment jest niesprzyjający (akurat kursy akcji spadają). Poza tym wraz z wydłużaniem czasu inwestycji maleje ryzyko z nią związane.

- Najlepsze efekty przynosi systematyczne oszczędzanie.

Kupując np. co kwartał za określoną kwotę jednostki funduszy akcji czy mieszanych, minimalizujemy ryzyko, że zainwestujemy dużą część oszczędności w nieodpowiednim momencie, gdy ceny akcji na giełdzie będą bardzo wysokie. Warunkiem powodzenia tej strategii jest regularne wpłacanie pieniędzy do wybranych funduszy bez względu na to, co się dzieje na rynku kapitałowym.

- Postaw na różnorodność.

Oszczędności najlepiej lokować w kilku funduszach o różnej polityce inwestycyjnej, prowadzonych przez różne towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Za część zgromadzonych pieniędzy można kupić jednostki np. funduszy obligacji i pieniężnych, a za resztę fundusze bardziej ryzykowne, np. akcyjne albo mieszane. Warto mieć w portfelu również fundusze operujące na zagranicznych rynkach akcji czy obligacji.  Takie zróżnicowanie inwestycji zmniejsza ryzyko. Jeśli jeden fundusz przyniesie w jakimś okresie straty, zyski z innego funduszu przynajmniej częściowo je zniwelują.

Marcin Malinowski, ekspert z Friedrich Wilhelm Raiffeisen

Do najbardziej ryzykownych należą te fundusze, które koncentrują się na jednym sektorze czy kraju. Dlatego początkujący inwestor powinien większość środków przeznaczyć na zakup jednostek funduszy szerokiego rynku, inwestujących w różnych krajach czy w akcje firm z różnych branż gospodarki. Natomiast mniejszą część portfela mogą stanowić fundusze sektorowe czy ograniczające się do jednego kraju, co do których inwestor – na podstawie własnej, pogłębionej wiedzy – ma przekonanie, że będą zachowywać się lepiej od indeksów globalnych. Inwestycje w fundusze akcyjne związane są również z innymi rodzajami ryzyka. Zdecydowanie należy unikać ryzyka płynności, które jest charakterystyczne dla funduszy małych spółek. Szczególnie silnie ujawnia się ono w okresach spadków na giełdach. Można wspomnieć również o ryzyku walutowym, które dotyczy funduszy wycenianych w obcych walutach. Jednak, paradoksalnie ten rodzaj ryzyka może być  sprzymierzeńcem polskiego inwestora, bo często kurs złotego osłabia się w momencie wyprzedaży na globalnych giełdach, a w związku z tym czynnik walutowy może amortyzować spadek cen papierów. W efekcie strata netto może być niższa niż skala giełdowej przeceny.

Paweł Homiński, członek zarządu Noble Funds TFI

Przy inwestowaniu w jeden rodzaj aktywów (np. w akcje) najważniejsza jest dywersyfikacja, uwzględnienie w portfelu akcji spółek o różnej wielkości, reprezentujących różne sektory gospodarki, a nawet różne kraje. Uniwersalne fundusze akcji zawsze oferują większe zróżnicowanie inwestycji. W związku z tym z reguły cechować się będą mniejszym ryzykiem inwestycyjnym niż fundusze sprofilowane pod konkretne sektory i regiony geograficzne czy też nastawione na akcje firm określonego typu, tak jak to jest w przypadku popularnych funduszy małych i średnich spółek.

Oczywiście, można wyobrazić sobie fundusz sektorowy, który będzie charakteryzować się zmiennością (to jedna z głównych miar ryzyka) mniejszą niż ta występująca na szerokim rynku akcji. Dobrym przykładem jest na przykład fundusz akcji spółek telekomunikacyjnych. Jednak nie chroni to inwestora przed zdarzeniami typowymi dla danej branży (np. zmiana podejścia do branży przez europejskiego regulatora). Wpływ  wydarzeń specyficznych dla danej spółki, branży czy kraju będzie z punktu widzenia inwestora ograniczony, gdy wybierze on typowy uniwersalny fundusz akcji.

Krzysztof Socha, dyrektor inwestycyjny w Legg Mason TFI

Poziom ryzyka w funduszach akcji zależy od przyjętej strategii oraz rynku, na którym dany fundusz działa. Najmniej ryzykowne spośród funduszy akcji powinny być te, które operują na globalnym rynku akcji, inwestując w różnych krajach i w spółki z różnych branż. Nieco bardziej ryzykowne są fundusze z portfelami ograniczonymi do poszczególnych regionów bądź krajów, a jeszcze bardziej te, które koncentrują się na wybranych branżach bądź typach spółek (np. tylko małe firmy). Generalnie należy przyjąć, że im bardziej zróżnicowany portfel funduszu, tym ryzyko (mierzone zmiennością jednostki) powinno być mniejsze. Wpływ na poziom ryzyka ma też liczba spółek w portfelu czy zmienność kursów. Bezpieczniejszy jest taki portfel, w którym jest duża liczba składników, a ich kursy charakteryzują się małą zmiennością. O poziomie ryzyka może decydować także przyjęta przez zarządzających strategia. Wydaje się, że im bardziej aktywna strategia, tym ryzyko będzie większe. Z punktu widzenia początkującego inwestora należy przyjąć, że im dany fundusz inwestuje na szerszym rynku, tym będzie mniej ryzykowny, a zatem prawdopodobnie bardziej odpowiedni dla takiego inwestora.

Wielu ekspertów uważa, że nadal warto inwestować w akcje, a obecną korektę na giełdzie można potraktować jako okazję do zakupów. W ciągu najbliższych kilku miesięcy akcje powinny przynosić zyski, ponieważ polska gospodarka coraz szybciej się rozwija, a stopy procentowe są na historycznie niskim poziomie. Jednak warto podkreślić, że akcje to propozycja dla inwestorów, którzy nie obawiają się okresowych strat, bo wraz z upływem czasu indeksy będą rosły coraz wolniej, a korekty (spadki) będą coraz silniejsze.

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy